"Jaka to melodia?". Norbi zastąpi Janowskiego? "Byłbym półgłówkiem, gdybym nie miał stresu" [TYLKO U NAS]

Norbi jest potencjalnym kandydatem na nowego prowadzącego "Jaka to melodia?". Zapytaliśmy muzyka, jak odnalazłby się w tej roli, gdyby TVP oficjalnie zaproponowało mu współpracę.

"Jaka to melodia" to program, który gości na ekranach polskiej telewizji już 21 lat. Jego prowadzącym od pierwszego odcinka był Robert Janowski. Dziennikarz muzyczny złożył jednak ostatnio oficjalne oświadczenie, w którym przyznał, że żegna się z programem

Robert Janowski w 'Jaka to melodia?'Robert Janowski w 'Jaka to melodia?' screen/Youtube/DVBShots

Norbi nowym prowadzącym "Jaka to melodia"?

Nieoficjalnie nowym prowadzącym ma być Norbi. W związku z tym skontaktowaliśmy się z nim i zapytaliśmy, jak odnalazłby się w tej roli. Muzyk zaznaczył, że nie ma jeszcze kontraktu i o szczegółach współpracy z TVP będzie mógł mówić dopiero, jeśli podpisze stosowne dokumenty. Stwierdził jednak, że gdyby miał prowadzić program, to byłby tylko kolejny z jego licznych obowiązków. 

Ja mam pracy i koncertów od groma i mam z czego żyć. Mam jeszcze inne interesy. To jest oczywiście bardzo fajna rzecz, że moja postać została wciągnięta w takie przedsięwzięcie. 20 lat pracuję w tej branży i traktuję to jako kolejną robotę. Natomiast nie myślę o tym w kategoriach "O Jezu, o Jezu! Pana Boga za nogi złapałem!". Nie mam w ogóle ciśnienia w tym temacie, zero. Będzie umowa podpisana, proszę bardzo.  - powiedział muzyk.

Norbi to skrót od imienia Norbert Dudziuk.Norbi to skrót od imienia Norbert Dudziuk. AKPA

Norbi o ewentualnym zastąpieniu Janowskiego

Zapytaliśmy również Norbiego o to, jak czułby się w roli następcy Roberta Janowskiego, który cieszył się ogromną popularnością, a jego nazwisko nieodłącznie kojarzyło się z show. Wokalista nie krył, że czuje presję, jaka na nim ciąży. 

Byłbym półgłówkiem, gdybym nie miał stresu albo podchodził do tego zupełnie na luzie. Nie jestem tydzień w tym biznesie, nie mam z tym kłopotu i nie widzę siebie jako lamusa, który nie podoła. Odpowiedzialność jest duża. Zawsze jest ryzyko, że wejdę w temat i spadnie oglądalność, ale to jest show-biznes - wyznał artysta w rozmowie z nami.

Norbi zdaje sobie oczywiście sprawę, że nie wszyscy go lubią, ale podkreśla, że ma wierne grono fanów. Przekonuje się o tym, koncertując po całej Polsce.  

Jestem normalnym kolesiem - jedni mnie lubią, drudzy nie. Postrzegam siebie jako optymistę i gościa, który w tej branży robi 21 lat i utrzymuje się na swoim stałym poziomie - ani lepiej, ani gorzej. Teraz to kwestia opinii publicznej. 

Norbi ma nadzieję, że potencjalną umowę dostanie w najbliższych dniach. Zaznaczył, że nie zna szczegółów dotyczących programu. Opiera się na doniesieniach.  

Słyszałem już tyle opcji, np. że prowadzących będzie czterech, dwóch... Wchodząc na fanpage ja już tego nie czytam, bo nie mam czasu. 

TVP również nie wydało jeszcze oficjalnego oświadczenia na temat najnowszej edycji programu. Póki co telewizja odniosła się tylko do informacji o odejściu Roberta Janowskiego

AG

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.