Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski są parą. To już pewne, dzięki temu, co napisał na swoim Instagramie Kossakowski. Czyżby jednak para podróżników miała częściowo zrezygnować ze swojej prywatności i poprowadzić wspólny program?
Wojciechowska i Kossakowski dzielą wspólną pasję, jaką jest podróżowanie. Teraz, od kiedy oficjalnie wiadomo, że są parą, było kwestią czasu, że jakaś stacja telewizyjna odezwie się do nich z propozycją, by poprowadzili wspólny program.
Jak donosi "Fakt", z takim pomysłem odezwał się do nich TVN. Co więcej, telewizja daje im wolną rękę - para może sama zaproponować własny pomysł na nowy format.
Telewizja jest gotowa dostosować się do ich pomysłów. Dwójka zakochanych gwiazd tak czy inaczej powinna przyciągnąć widzów przed ekrany - podaje informator "Faktu".
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Telewizją TVN, która potwierdziła, że rozmowy na temat takiej produkcji faktycznie są w toku, jest jednak zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach.
TTV przymierza się do wspólnego projektu Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego. Na dzień dzisiejszy wszystko jest na etapie wstępnych rozmów i jest zbyt wcześnie, by zdradzać szczegóły - brzmi oficjalny komunikat biura prasowego TVN
Póki co para nie podjęła jeszcze decyzji. Oboje prowadzą inne programy i nie chcą z nich rezygnować. Nie są pewni, czy będą potrafili pogodzić ten wspólny projekt z dotychczasowymi obowiązkami - czytamy na stronie Radia Zet.
My z kolei mamy inne wątpliwości. Czy Martyna i Przemek będą potrafili pokazać się przed kamerami jako para? Do tej pory skrzętnie ukrywali informacje na temat swojego życia uczuciowego. Plotki o ich związku pojawiły się już dawno, a zarówno Wojciechowska jak i Kossakowski unikali jednoznacznych wypowiedzi na ten temat.
Jeśli program ma odnieść podobny sukces jak hitowy "Iron Majdan" para będzie musiała pokazać emocje, na które z pewnością liczą widzowie. Małgorzacie Rozenek i Radosławowi Majdanowi dzielenie się nimi z publicznością przychodziło z łatwością.
AG