Kamila Warzecha do "Top Model" zgłosiła się jako 18-latka. Poza świetnym ciałem, fotogenicznością i subtelnymi rysami do programu wniosła też niezwykłą historię i determinację. Uczestniczka "Top Model" urodziła się bowiem jako chłopiec.
Moje życie nie było łatwe. Urodziłam się jako Kamil. Zawsze mnie to irytowało, bo nim nie byłam, ale moje otoczenie wmawiało mi, że nim jestem - mówi Kamila w filmie na swoim kanale na YouTubie.
Wyobraźcie sobie, że ten Kamil, zagubione dziecko, chciało się bawić laleczkami i nosić sukienki. Ale nie mogło. (...) W dzieciństwie niczego mi nie brakowało, miałam wszystko, ale nie miałam siebie - dodała.
Kamila Warzecha po programie stała się wzorem dla wielu osób w podobnej sytuacji. Dla niej samej ogromnym wsparciem była ciepła i kochająca rodzina. Na swoim kanale na YouTubie sama zachęca innych, by walczyli o swoje cele i marzenia. Tak jak ona. Jednym z nich była wymarzona sylwetka. Przed programem schudła 20 kilo!
KAMILA WARZECHA - ZOBACZ, JAK DZIŚ WYGLĄDA >>>
W rozmowie z nami przyznała jednak, że do tej pory nie przeszła operacji zmiany płci.
Zmiana płci jest długotrwałym i - wbrew temu, co sądzi wiele osób - bardzo skomplikowanym procesem, wymagającym dużych kosztów finansowych, mnóstwa badań służących za późniejszą dokumentację do sądu. Nie każdy lekarz ma też odpowiednie kwalifikacje odnośnie do transpłciowości, toteż nie każdy może wydać dobrą opinię. Jest takich osób w Polsce bardzo mało, na prywatną wizytę do każdego konkretnego specjalisty czeka się miesiącami, dlatego trwa to tak długo. Terapię hormonalną rozpoczęłam już ponad rok temu - mówi Warzecha w rozmowie z Plotkiem.
Teraz Warzecha wyraźnie doszkala się w sztuce makijażu.
Po programie postawiłam na czas dla bliskich i samorozwój, lecz niekoniecznie w modelingu. Głównie na rozwijanie pasji takich jak właśnie medycyna niekonwencjonalna i naturalna, makijaż i branża beauty, z którymi wiążę swoją najbliższą przyszłość i kształcenie, bo to kocham. W tych kierunkach chcę iść. Aktualnie czekam na wyniki matury, którą zdawałam w maju - dodała Kamila.
No cóż... pozostaje nam trzymać kciuki za rozwój jej pasji!
MM