Opole 2018 było bogate w różne wydarzenia, które komentuje się teraz w całej Polsce. Jednak to ostra reakcja Edyty Górniak emocjonuje wszystkich najbardziej.
Edyta Górniak i Donatan byli razem na ściance. Kiedy piosenkarka pozowała do zdjęcia, jego ręka wylądowała tam, gdzie nie powinna. Donatan złapał Edytę Górniak za pośladek. Ona bez najmniejszego namysłu uderzyła go w twarz, zupełnie nie przejmując się obecnością reporterów z aparatami.
Serwis Pudelek zapytał ją o to niemiłe zajście:
Są sytuacje, których nie można ignorować. Mam nadzieję, że ten gest wyznaczy granice, których nie można przekraczać - powiedziała.
I trudno odmówić jej racji, Donatan zachował się skandalicznie. Producent jest znany z tego, że zwyczajnie nie szanuje kobiet i różnych seksistowskich zachowań oraz komentarzy. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, mamy więc nadzieję, że długo nie zapomni bolesnej lekcji, jaką zafundowała mu Edyta Górniak.
Trudno zrozumieć, o czym Donatan myślał, kiedy złapał Edytę Górniak za tyłek. To naprawdę dziwne, że traktuje w taki sposób swoich bliskich współpracowników.
Przecież piosenkarka zaraz miała zaśpiewać utwór "Andromeda", który stworzyła wspólnie z nim. Dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska wyraziła dla Edyty Górniak duże poparcie. Napisała:
Brawo Edyta, dajesz super przykład! Niech inne dziewczyny, kobiety wezmą z Ciebie przykład. Niech walczą. Niech nie pozwalają sobą pomiatać, niech nie dają się uprzedmiotawiać.
My zgadzamy się z tym w 100 procentach!
JAB