Angelina Jolie i Brad Pitt ogłosili swoje rozstanie blisko dwa lata temu. Jednak warunki rozwodu i szczegóły opieki nad dziećmi ciągle są ustalane. Ostatnio Brad Pitt zablokował wylot dzieci z kraju.
Angelina Jolie i Brad Pitt mimo upływu dwóch lat od rozstania ciągle jeszcze nie rozstrzygnęli pomiędzy sobą, w jaki sposób ma wyglądać podzielona opieka nad szóstką ich dzieci. Rozmowy się toczą, więc kiedy Angelina postanowiła zabrać ze sobą wszystkie dzieci na plan filmowy w Anglii, Brat Pitt postawił veto.
Wniósł do sądu o zakaz wywożenia dzieci poza granice USA, a sędzia ten wniosek zaakceptował. To oznacza, że Angelina Jolie nie może zabrać ze sobą żadnej z pociech na plan filmu ''Czarownica 2'', który jest w Londynie.
Aktorka ponoć jest z tego powodu wściekła tak bardzo, że ludzie naokoło niej są już zmęczeni sytuacją - donosi ''Metro''. Bardzo chciała, żeby Maddox, Pax, Zahara, Shiloh, Vivienne i Knox byli tam razem z nią.
Właśnie trwają ostatnie rozmowy o tym, jak mają wyglądać dokładne warunki rozwodu i ta część procesu w zasadzie jest już na wykończeniu.
Problemem jednak jest ustalenie dokładnego kształtu opieki nad dziećmi. Byli małżonkowie jednak bardzo się starają i podobno sprawy mają się o niebo lepiej niż miało to miejsce na samym początku.
Angelina przecież swego czasu oskarżyła Brada Pitta o to, że był agresywny wobec dzieci. Dlatego aktorka chciała ograniczyć ich kontakty, a początkowo Pitt mógł widywać się z nimi tylko w obecności psychologa. Jolie zgodziła się jednak dzielić opieką z byłym mężem. Teraz starają się załatwić wszystko jak najlepiej, ale nie wiadomo jak na sprawy wpłynie pozew Brada.
Brad Pitt i Angelina Jolie ogłosili swoje rozstanie we wrześniu 2016 roku. Byli parą przez 11 lat, zaś oficjalnym małżeństwem przez niecałe 2 lata.
JAB