Sprzeczka na Instagramie Kurdej-Szatan. Poszło o pieniądze. "Pani to akurat kasa spływa z nieba". Aktorka ostro odpowiedziała

Basia Kurdej-Szatan pokazała na Instagramie zdjęcie z Grecji. Raczej się nie spodziewała, że podpis do niego wzbudzi taką dyskusję. Poszło o pieniądze.

Barbara Kurdej-Szatan majówkę spędza w Grecji. Od kilku dni na Instagramie chwali się zdjęciami. Widoki zapierają dech w piersiach. Jednak aktorka zapewne nie spodziewała się, że podpis do jednego z nich wzbudzi taką dyskusję.

Mogłabym całe życie wyłącznie zwiedzać świat ... Gdyby tylko kasa spływała z nieba. Byłoby super, coooo - rozmarzyła się.

 

Ten na pozór niewinny podpis nie spodobał się części jej obserwatorek. 

A Pani to akurat ta kasa właśnie spływa z nieba - napisała jedna z nich.

Aktorce ostro odpowiedziała.

No pewnie, wyjdę, poskaczę, poszczerzę się, w ogóle nie zapie*dalam - odpisała.

Ciężko nie przyznać jej racji - Kurdej-Szatan jest wyjątkowo zajętą aktorką. Gra w teatrze, w kilku serialach, reklamie telefonii komórkowej, prowadzi "Kocham cię, Polsko" i "The Voice of Poland"... Kto jak to, ale ona na brak pracy narzekać nie może. Na szczęście wielu jej fanów doskonale zdaje sobie z tego sprawę i stanęło w obronie aktorki.

Ciężką pracą ludzie się bogacą!

Po prostu każdy ma takie życie jakie sobie wybrał, a to że ma więcej kasy to zasługa jej ciężkiej pracy - pisali.

 

Jednak na tym nie skończyła się dyskusja na jej profilu. Inny obserwator wspomniał o jej zarobkach.

Ciekawe, co by pani powiedziała, gdyby miała zarobku 2 000 zł na cały miesiąc... Tyle co pani wydaje na kosmetyki pewnie.

Tego również nie pozostawiła bez odpowiedzi. Co prawda dzisiaj Kurdej-Szatan jest jedną z najlepiej zarabiających aktorek i może liczyć nawet na 8 tysięcy zł za dzień zdjęciowy. Jednak nie zawsze tak było.

Pracując w teatrze po szkole teatralnej, zarabiałam 2 500 zł na miesiąc, także dobrze wiem, co bym powiedziała. I te 2 500 zł było w przypadku, gdy zagrałam więcej spektakli w miesiącu. Jeśli nie zagrałam żadnego (a bywało tak), to miałam 1 200 zł podstawy. Ale szukałam dodatkowych rozwiązań, brałam pojedyncze "joby", jeździłam na castingi - nie leżałam z nogami do góry. I żyję? Żyję! 

Jak widać, Kurdej-Szatan wie, jak radzić sobie z hejterami. I dobrze! Nie warto psuć sobie urlopu przez kilka komentarzy na Instagramie.

OG

'The Story Of My Life'. Kurdej-Szatan nie wytrzymała i... rozpłakała się. 'Dalej będziesz mnie kochał, jak będę tak wyglądać?'

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.