Okupnik nie pokazuje swoich dzieci. Zrobił to za nią... Gortat! Cały wpis jest piękny. A to jedno zdanie szczególnie

Tatiana Okupnik należy do gwiazd, które pilnie chronią swojego życia prywatnego. Popularna wokalistka nie pochwaliła się nawet, że jest w drugiej ciąży. Jej obserwatorów pewnie zaskoczył post z minionego weekendu, kiedy to Okupnik opublikowała zdjęcie małych stóp i poinformowała, że urodziła syna. Więcej informacji TUTAJ.

Nie ma co więc liczyć na to, że Okupnik pokaże publicznie swoje dzieci. Zrobił to za nią jej przyjaciel, Marcin Gortat. I choć nie widzimy ich twarzy, możemy zauważyć, że Matylda to już duża dziewczynka! Zdjęcie jest naprawdę przepiękne, ale za serce chwyta także jego opis.

- Niesamowite uczucie trzymać to maleństwo na rękach, wiedząc, że jest cząstką tych ananasków @tatianaokupnik i @miciel7! Zazdroszczę jednego i drugiego dziecka. Mama ma teraz dużo obowiązków, za co należy się jej duży #respect. Cieszę się także, że jedne z najbliższych mi osób nie mają potrzeby mówienia o wszystkim,
co się u nich dzieje publicznie. Nie robią sobie fame'u, sprzedając prywatność, co bardzo szanuję. Brawo Wam i wszystkim tym, którzy udowadniają, że bycie osobą publiczną nie musi wiązać się ze świeceniem wszędzie twarzami swoich dzieci i zapewniania o miłości na łamach kolorowych gazet czy w telewizji. Dla jasności internetowych debili to jest zdjęcie pamiątkowe - napisał. 

ZOBACZ ZDJĘCIE >>>>> 

Nas szczególnie Gortat rozłożył nazwaniem przyjaciół "ananaskami". :) Okupnik chyba nie ma nic przeciwko, że sportowiec pokazał takie zdjęcie, bo sama je zrepostowała i napisała:

- Wujo @mgortat13, już wiem dlaczego sezon Ci się skończył... To jutro, o której wpadasz na buju buju M. i uśpienie T.? :) 

Widać, że łączy ich naprawdę wielka przyjaźń. I patrzy się na to super! 

Tatianie Okupnik jeszcze raz gratulujemy! 

JT