"Ona miała męża i syna, ja żonę i dwójkę dzieci". Bogumiła Wander i jej mąż opowiedzieli o kontrowersyjnych początkach swojego związku

Związek Bogumiły Wander i Krzysztofa Baranowskiego do dziś może budzić wiele kontrowersji. O pierwszych spotkaniach żeglarz opowiedział dość szczegółowo w książce "Spowiedź kapitana".

Historia ich miłości mogłaby stanowić niezły scenariusz filmowy. Bogumiła Wander była gwiazdą telewizji, a Krzysztof Baranowski odnoszącym sukcesy żeglarzem, który często pojawiał się w TVP. Uczucie spadło na nich niespodziewanie i zaczęli się spotykać pomimo tego, że oboje byli w związkach.

Bogumiła Wander i Krzysztof Baranowski w 2001 rokuBogumiła Wander i Krzysztof Baranowski w 2001 roku Wlodarski/Reporter/ EAST NEWS

Fascynacja piękną prezenterką

Piękna prezenterka TVP od razu spodobała się mężczyźnie. Kochał żonę, jednak fascynacja Wander nie dawała mu spokoju. W swoich wspomnieniach Baranowski często podkreśla, że Wander była dla niego idealna, a jej uroda robiła na nim ogromne wrażenie. 

Uważałem, że jest najpiękniejszą kobietą w Polsce, no i do dzisiaj pozostaję w tym przekonaniu. Wtedy jeszcze nie myślałem, że coś więcej może nas połączyć. Kochałem swoją żonę i chciałem pozostać jej wierny. Ale z drugiej strony ta kobieta mnie fascynowała. Zgodziła się - wspomina Baranowski w książce.

Choć oboje mieli kogoś na stałe i wychowywali dzieci, nie potrafili powstrzymać się przed spotkaniami. Jednak jak najdłużej chcieli utrzymać w tajemnicy to, że się widują, żeby nie zranić swoich dzieci. Czekali, aż dorosną.

Beznadziejna sytuacja. Ona miała męża i syna, ja żonę i dwójkę dzieci. Ale nie potrafiłem się oprzeć, by tej pięknej kobiety kolejny raz nie zaprosić na przejażdżkę - dowiadujemy się.

Zawładnęła jego myślami. Nie potrafili powstrzymać się przed namiętnością. Mężczyzna zdradził także, że:

Bogumiła okazała się cudowną kochanką. Sprawa zaczęła wyglądać poważnie. Bo już nie potrafiłem przestać o niej myśleć. No i brnęliśmy w to.

Nieszczęśliwy związek i nowy początek

Jak się okazało po latach, Wander nigdy nie kochała męża. Poślubiła go, gdyż nie chciała być sama. Zdaniem Baranowskiego także i on nie darzył jej uczuciem, a jedynie traktował ją jak trofeum.

Po latach Bogusia powiedziała mi, że nigdy nie kochała męża. Wyszła za niego, bo potrzebowała kogoś, kto się nią zaopiekuje, otoczy męskim ramieniem. On chyba też jej nie kochał – chciał mieć klejnocik w koronie, była taką kobietą-trofeum - stwierdził Baranowski.

Bogumiła Wander na archiwalnym zdjęciu TVPBogumiła Wander na archiwalnym zdjęciu TVP Materiały prasowe TVP

Nikt nie wiedział, że są razem, aż do 1989 roku, gdy po 10-letniej walce o rozwód spikerka odzyskała wolność. Wtedy po kilku latach regularnego spotykania się, ogłosili oficjalnie, że są razem. W 2005 roku złożyli małżeńską przysięgę, o czym wiedzieli tylko świadkowie. Nawet dzieciom nie powiedzieli, że zalegalizują 30-letni już związek.

Jesteśmy sobie bardzo oddani i kochamy się, wspieramy, wszystko sobie mówimy – to się liczy najbardziej – podkreśliła w książce Bogumiła Wander.

AW

Więcej o:
Copyright © Agora SA