W niedzielę wieczorem czasu amerykańskiego, odbyła się gala rozdania Złotych Globów. Tegoroczna edycja przejdzie do historii - większość gwiazd na czerwonym dywanie miała na sobie czarne kreacje, które symbolizowały popracie akcji #TimesUp, związanej ze skandalem seksualnym w Hollywood. Na imprezie pojawiła się też Emma Watson, które towarzyszyła czarnoskóra aktywistka feministyczna, Marai Larasi. Aktorka udzieliła krótkiego wywiadu dla tygodnika "Variety", któremu wyznała, że również była molestowana seksualnie.
Doświadczyłam pełnego spektrum [molestowania seksualnego], ale niesamowite jest to, że doświadczenie moje i moich przyjaciół nie jest wyjątkowe. To problem systemowy, strukturalny.
Dodaje, że inicjatywy takie jak #metoo uświadamiają, że liczba osób, które mają podobne doświadczenia jest ogromna i to dopiero wierzchołek góry lodowej.
Całą wypowiedź Watson możecie zobaczyć niżej:
Tegoroczna edycja Złotych Globów przejdzie do historii. Czerwony dywan zdominowały czarne kreacje. Gwiazdy w ten sposób poparły akcję #TimesUp, która jest związana ze skandalem seksualnym w branży filmowej.
Skandal w Hollywood wybuchł po wyznaniu aktorek, które były molestowane przez producenta Harveya Weinsteina. Narodziła się wtedy akcja społeczna #metoo, rozpoczęta przez Alyssę Milano. Zachęca ona wszystkich, których w jakikolwiek sposób dotknęła przemoc seksualna, do dzielenia się tym faktem w mediach społecznościowych. Użycie hasztaga ma też sygnalizować, że nie zgadzamy się na jakąkolwiek formę molestowania.
OG