Spacey oskarżony o molestowanie przez członków ekipy "House of Cards". "Łapał mnie za krocze". Netflix zrywa współpracę

Pojawiły się kolejne oskarżenia Kevina Spaceya o molestowanie seksualne. Tym razem ekipa "House of Cards" zabrała głos. Netflix postanowił zakończyć współpracę ze Spaceyem.

Zaledwie kilka dni temu Kevin Spacey spotkał się z oskarżeniami o molestowanie nieletnich. Odkąd Anthony Rapp wyznał, że jest ofiarą aktora, lawina ruszyła. Pojawiały się kolejne oskarżenia, tłumaczenie Spaceya, a nawet jego brata - jakoby byli gwałceni przez ich ojca. Teraz głos zabrała ekipa "House of Cards", serialu, w którym Spacey gra jedną z głównych ról. Członkowie serialu oskarżyli go o molestowanie, w związku z czym, zdjęcia do szóstego sezonu serialu zostały wstrzymane. Netflix wydał oświadczenie w tej sprawie.

We wtorek, we współpracy z MRC [firma odpowiadająca za produkcję „House of Cards”] wstrzymaliśmy zdjęcia (...). Netflix nie ma wiedzy na temat żadnych innych incydentów z udziałem Kevina Spacey’a na planie. Będziemy kontynuować naszą współpracę z MRC i innymi partnerskimi producentami, by zachować bezpieczne i pełne szacunku środowisko pracy - informuje Netflix.

Ekipa "House of Cards" oskarża Spaceya o molestowanie

O swoich złych doświadczeniach postanowiły opowiedzieć osoby, które przez wiele lat pracowały razem z aktorem na planie popularnego serialu. Członkowie ekipy wypowiedzieli się w rozmowie z CNN.

Łapał mnie za krocze, gdy podwoził mnie na plan. Spacey był na wysokiej pozycji na planie serialu. Ja byłem bardzo nisko, na samym końcu łańcucha pokarmowego - twierdzi asystent produkcji.
To było toksyczne środowisko dla młodych mężczyzn, którzy musieli z nim wchodzić w jakiekolwiek interakcje. Dla ekipy, obsady i epizodycznych aktorów - dodał.

Asystent bał się mówić o wszystkich zdarzeniach, ponieważ jak twierdzi, nie chce być rozpoznany. Inny pracownik produkcji uważa, że jego również Spacey potraktował w niewłaściwy sposób i "masował jego brzuch i ramiona w niewłaściwy sposób".

Robin Wright, Kevin Spacey
Robin Wright, Kevin Spacey East News

Okazuje się, że już w 2012 roku, kiedy był kręcony pierwszy sezon "House of Cards" pojawiły się informacje o tym, że Spacey dopuścił się molestowania seksualnego. Aktor miał wtedy przejść szkolenie antyprzemocowe, a - jak zapewnia Netflix - sytuacja została rozwiązana w sposób satysfakcjonujący dla wszystkich stron.

Netflix wiedział o jednym incydencie na planie. 5 lat temu zostaliśmy o nim poinformowani i szybko rozwiązaliśmy sprawę - czytamy w oświadczeniu Netflixa.

Teraz Media Rights Capital, producent serialu, ponoć uruchomił już infolinię, która ma pomóc ofiarom aktora. Członkom ekipy zapewniono także pomoc psychologa.

Netflix odcina się od Spaceya

Ponadto Netflix postanowił, że nie udostąpni filmu "Gore", który był już w fazie postprodukcji. Kevin Spacey wystąpił w nim i był jego producentem. Zmieniono także plakaty promujące serial "House of Cards". Dotychczas eksponowano w nich wizerunek Spaceya, teraz zastąpiła Robin Wright, serialowa Claire Underwood.

MT, MM

Więcej o: