Donald Tusk pochwalił się na Twitterze krótkim filmem, na którym widzimy go desperacko próbującego przeczytać coś na smartfonie. Niestety, wnuk dosłownie wchodzi mu na głowę. Polityk "znalazł" film na Instagramie swojej córki, Katarzyny Tusk.
Bycie dziadkiem bywa ciężkie, czyli co znalazłem u Kasi na Instagramie - napisał przy filmie.
Jeżeli polityk myślał, że nagranie spodoba się internautom, to miał tylko po części rację. Wiele komentarzy jest, delikatnie mówiąc, nieprzychylnych.
Nic w tym nadzwyczajnego, zwyczajna próba ocieplenia nadszarpniętego wizerunku - brzmi najdelikatniejszy z nich.
A inne?
Wątpliwej reputacji nic nie zastąpi.
A może już czas zrobić coś dobrego dla Polski, żeby wnuki były dumne? Nigdy nie jest za późno.
Na szczęście były też i komentarze pozytywne.
Czyli istnieje życie poza polityką. Powodzenia, Panie Premierze.
Super! Znaczy, że normalny z Pana facet i normalny dziadek. Pozdrawiam - pisali.
Donald Tusk ma dwóch wnuków: Mikołaja i Mateusza. Ich ojcem jest Michał Tusk.
JZ
