"Klan" co rusz zaskakuje widzów kolejnymi komicznymi wątkami czy niezgrabnymi dialogami, a wiele ze scen już zyskało miano kultowych. Do długiej listy wpadek właśnie dołączyła kolejna. Internauci zauważyli, że w jednym z ostatnich odcinków w rolę (nomen omen) hydraulika wcielił się jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów polskiej branży pornograficznej, który występuje pod pseudonimem Toxic Fucker. Gwiazdor jest absolwentem Warszawskiej Szkoły Filmowej, jednak do tej pory nie udzielał się w poważnych produkcjach.
Płaczę ze śmiechu. Donosicie mi na priv, że w jednym z ostatnich odcinków zagrał niejaki TOXIC FUCKER - gwiazda polskiego przemysłu pornograficznego- czytamy pod zdjęciem.
Okazuje się, że epizod w "Klanie" wcale nie był jedyną przygodą aktora z telewizją mainstreamową. Można go było oglądać także w takich produkcjach paradokumentalnych jak "Ukryta prawda", "Dlaczego ja?" czy "Trudne sprawy". W wywiadzie dla "Vice" opowiedział, że do każdej roli podchodzi z takim samym zaangażowaniem.
Przeważnie na jednym i na drugim planie jestem jedynym aktorem po szkole. Ale nie jest to nic złego. Z zawodowcami po prostu szybciej się pracuje. Jednak w produkcjach gdzie więcej gram ciałem, najchętniej biorę udział w scenach, które wymagają dialogów. Reszta woli od razu przejść do rzeczy - czytamy.
Sam Toxic Fucker, który określa się mianem "najbardziej sztywnego aktora na świecie", na swoim facebookowym profilu z dumą zachęca do oglądania odcinków seriali ze swoim udziałem.
Branża porno oczywiście jest dochodowa, jednak Toxic należy do osób pracowitych i występ w kiczowatej "Ukrytej prawdzie" jest mu niestraszny! Dobra gra Toxica jednak może zawieść fanów ostrych scen z Belladoną, gdyż w 45-minutowym epizodzie dojdzie tylko do kilkusekundowego pocałunku. Finał epizodu jednak potrafi zaskoczyć! Jak obstawiacie, kogo "rębał" Toxic poza planem ? O typy poproszę w komentarzach - czytamy w poście.
Rozpoznaliście go? ;)
MK