Melania Trump uśmiecha się do prezydenta, a gdy on się odwraca... Przykre? "Jakby myślała o tym, że wszystkich nas czeka śmierć"

Melania Trump entuzjastycznie zareagowała na słowa prezydenta podczas uroczystości inauguracyjnych. Ale to, co zrobiła chwilę później, sprawiło, że media zaczęły inaczej na nią patrzeć.

Melania Trump od piątku pełni rolę pierwszej damy Stanów Zjednoczonych. Podczas inauguracji uwaga wszystkich była więc skupiona nie tylko na nowym prezydencie, ale i na niej. Media przypisywały jej wpadkę z wręczeniem Obamom prezentu w nieodpowiednim czasie, ale dopiero jej zachowanie podczas ceremonii sprawiło, że pierwsza dama znalazła się na świeczniku.

Jak zauważono, podczas gdy jeden z polityków przemawiał, Trump odwrócił się do swojej żony i powiedział do niej coś, co ta przyjęła z szerokim uśmiechem. Jednak jak tylko głowa prezydenta wróciła na swoje miejsce, twarz Melanii momentalnie spochmurniała.

 

Najlepiej ironicznie opisał sytuację portal Jezebel.com.

Spośród wielu, wielu szczęśliwych zgromadzonych nikt nie cieszył się bardziej niż jego kochająca żona, Melania Knauss Trump, która zdecydowanie go nie nienawidzi. Tylko spójrzcie, jak się śmieje z mężem. Tak świetnie się bawi ta nasza nowa pierwsza para! Spójrzcie, jak jej twarz ciemnieje, kiedy tylko on się odwraca. Spójrzcie, jak bardzo jej oczy pokrywają się mrokiem, jakby myślała o tym, że wszystkich nas czeka śmierć. To dlatego, że za nim tęskni. Ona go kocha - czytamy.

Nie trzeba chyba mówić, że wideo wznieciło plotki, że małżeństwo Trumpów jest fikcją, a pierwsza dama nie jest szczęśliwa ani z powodu pełnienia nowej roli, ani z trwania w związku.

Zobacz wideo

MK

Więcej o:
Copyright © Agora SA