Już siedem kobiet oskarżyło Cosby'ego o gwałt. Kolejne domniemane ofiary komika przerywają milczenie

Kariera Billa Cosby przestała istnieć. Dobijająca 80-tki gwiazda telewizji pod koniec życia opisywana jest jako wielokrotny gwałciciel. Znane są już nazwiska siedmiu z 15. domniemanych ofiar komika.

Amerykańska telewizja już go nie chce. Umówieni prowadzący odwołują wystąpienia w programach, stacje rezygnują z ustalonych projektów (NBC, Netflix, TV Land). Nie wiadomo, czy ktoś będzie chciał kupować wydaną niedawno biografię. Nie ma w niej słowa o oskarżeniach. A tych tylko przybywa.

W ostatnich tygodniach liczba domniemanych ofiar Cosby'ego wzrosła do siedmiu . Tyle kobiet ujawniło się pod nazwiskiem. W pozwie sprzed dekady było ich znacznie więcej. Mówi się nawet o piętnastu.

Te, o których wiadomo, to Barbara Bowman, Andrea Constand, Beth Ferrier, Tamara Green, Joan Tarshis, Janice Dickinson oraz Therese Serignese.

Miałam 19-lat gdy po występie w Hiltonie, w Las Vegas, zaszedł mnie od tyłu, założył ręce wokół szyi i szepnął do ucha: Czy wyjdziesz za mnie? To był 1976 rok, a on był gwiazdą. Flirtował ze mną, podał narkotyki i zgwałcił w toalecie za sceną - wyznaje Serignese.
AP Photo

Pielęgniarka opowiedziała swoją historię serwisowi HuffingtonPost.com. Jej oskarżenia przypominają te wysuwane przez inne kobiety. Zauroczenie, narkotyki, gwałt. Tak było z modelką Janice Dickinson , aktorką Barbarą Bowman czy dziennikarką Joan Tarshis .

Zobacz wideo
EAST NEWS

socha

Więcej o: