Jak zawsze niezawodni w dowodzeniu bzdur amerykańscy naukowcy właśnie udowodnili, że zabawy seksualne przy użyciu języka mogą skończyć się źle dla ich uczestników. Zwłaszcza dla tej bardziej "zapracowanej" strony.
W ostatnich latach w Stanach Zjednoczonych znacznie wzrosła zachorowalność na nowotwory umiejscowione w głowie i szyi. Problemem zainteresował się otolaryngolog, profesor Greg Hartig z University of Wisconsin School of Medicine Public Health w Madison.
Profesor pomyślał i wyszło mu, że nadmierne kiwanie głową nad... no sami wiecie nad czym... powoduje raka. Nie jesteśmy specjalistami, ale mamy wrażenie, że dużo szybciej może go dostać wymyślając podobne idiotyzmy.
A... i jeszcze jedno... panowie, nie pokazujcie tego artykułu swoim dziewczynom/żonom/kochankom. Tak na wszelki wypadek.
Mart