Anderson nigdy nie przejmowała się specjalnie tym, że skąpe kreacje mogą odsłonić nieco za dużo. Ostatnio udała się na imprezę w samej halce, która zsunęła jej się z piersi . Tym razem było mniej "spektakularnie" i śmiemy wątpić, że wpadka naprawdę wpadką była. Coś nam się zdaje, że seksbomba celowo pokazała bieliznę.
Pamela kilka dni temu była świadkiem na ślubie Dana Mathewsa ze stowarzyszenia PETA, którego działalność wspiera od lat. Mathews wziął ślub ze swoim wieloletnim partnerem Jackiem Ryanem. Modelka miała na sobie krótką czarną sukienkę, którą wiatr (lub prawdopodobnie ona sama) podciągnął do góry, odsłaniając uda i pończochy. Seksownie to raczej nie wygląda, więc nie do końca rozumiemy, co chciała w ten sposób osiągnąć?
aga