Kamil Nosel nieźle wkręcił Krzysztofa Hołowczyca ! Dziennikarz prowadzi na antenie "Radia ZET" audycję, w której dzwoni do znanych postaci polskiego show- biznesu z dziwnymi problemami. Tym razem ofiarą Nosela padł znany rajdowiec, do którego zatelefonowano w sprawie abonamentu RTV. Fikcyjna inspektorka chciała sprawdzić, jakie programy najczęściej ogląda Hołowczyc. Gwiazdor powiedział, że ma 17 telewizorów i w dużym stopniu wykorzystuje opłacany abonament. Na pytanie, czy mógłby poświęcić jeden dzień na oglądanie telewizji z kontrolerką, wypalił:
Ale ja oglądam dużo porno. I nie wiem, czy to nie urazi pani uczuć religijnych.
Krzysztof Hołowczyc. AG
Kiedy Nosel poinformował Hołowczyca, że wszystko, co powiedział, usłyszeli słuchacze "Radia Zet", gwiazdor był nieco skonsternowany. Skomentował całą sprawę słowami:
No nieźle pojechaliście. Tak mi się wydawało, że mało poważna to inspektorka.
Rajdowcowi było ewidentnie głupio. Cóż, pewnie nie życzyłby sobie, żeby cała Polska dowiedziała się o jego słabości do filmów dla dorosłych :)
Całej audycji możecie posłuchać na stronie " Radia ZET ".
Oldżi
