Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie
dla osób dorosłych
Pomijając tę "drobną wpadkę" z "przypadkowym" wyciekiem nagrań, na których ona i Ray J uprawiają seks, Kim Kardashian nie kojarzyliśmy z porno. Z obciachem, z umiejętnie odmierzanymi dawkami erotyzmu - tak, ale nie z porno. Najnowsze zdjęcia celebrytki jednak coraz wyraźniej zbliżają się do tego obszaru sztuk wizualnych, który kiedyś pozwolił jej wypłynąć na szerokie wody. Teraz pokazała na Facebooku kolejne ze słynnej już sesji dla Prady, które ukażą się w przyszłym tygodniu w magazynie "Love". Pozuje na nim w samych szpilkach w mocno dwuznaczne pozycji. Podpis też jest dwuznaczny.
Nothing butt Prada - po prostu Prada - napisała przy zdjęciu.
Z tym, że "butt" oznacza pupę. I już wiadomo, o czym jest to zdjęcie! To jednak nie wszystko.
<< NOWE, PRAWIE PORNOGRAFICZNE ZDJĘCIA KIM >>
Chwilę potem pokazała na Facebooku kolejne, między innymi z lalką porno. Cisną nam się na usta różne komentarze, najdelikatniejszy z nich ma charakter parafrazy: Diabeł rozbiera się u Prady.
alex