Micaela Schaefer to niemiecka prezenterka, didżejka, celebrytka, aspirująca modelka (w 2008 roku zajęła ósme miejsce w tamtejszej wersji "Top Model"), ale ojczyzna i świat zna ją przede wszystkim dzięki pokaźnym piersiom, które obejrzeć mógł każdy, kto tylko miał na to ochotę. Wielokrotnie . "Niemiecka Kim Kardashian" (w tym wypadku musimy zapytać: czym sobie Kim zasłużyła?) uznała najwyraźniej, że pora pójść o krok dalej. Jej "salonowe" stroje zaskakiwały już nie raz, dwa lata temu pojawiła się na imprezie w "kreacji" zrobionej z taśmy VHS , ale to co pokazała ostatnio przebija wszystko. Na promocji książki Olivera Ratha w Berlinie miała na sobie: naszyjnik, coś dziwnego na głowie, bransoletkę i szpilki. Tak, to już wszystko.
Przebić tego już chyba się nie da, ale coś nam mówi, że Micaela będzie próbować dalej.
em
