Piąty odcinek show "Moja mama i twój tata" przyniósł dużo niespodzianek. W programie prowadzonym przez Katarzynę Cichopek pojawiają się dojrzałe samotne osoby, które mają na koncie małżeństwa i długoletnie związki. Uczestnicy poszukują idealnej drugiej połówki, która odmieni ich postrzeganie prawdziwej miłości. Pomagają im w tym ich dorosłe dzieci. Single i singielki mieszkają wspólnie w willi na Mazurach. W tym miejscu mogą poznać się bliżej. Ich pociechy obserwują wszystko zza kulis. Tym razem grono uczestników się powiększyło. Do programu dołączyli Jacek i Alicja. Bohater zdążył nieźle namieszać.
Tuż po przyjeździe do willi Jacek wdał się w prywatną rozmowę z Anną. Uczestnik nie owijał w bawełnę. Bez wahania zapytał kobietę, czy jest odważna. Wydawać by się mogło, że to tylko zwykły wstęp do dalszej pogawędki. W pewnym momencie Jacek wypowiedział słowa, których Anna z pewnością się nie spodziewała. - Pływasz nago? - wypalił bohater programu. Uczestniczka była oburzona i postanowiła urwać rozmowę. - Pytanie wydaje się słabe jak na pierwszą rozmowę - powiedziała. Internauci bez wahania skrytykowali niezręczną sytuację. "Obrzydliwe. Brakuje tylko, żeby mu ślina pociekła", "Klasą to ten pan nie szastał", "Naprawdę..." - czytamy w sieci. Co sądzicie?
Jak wiadomo, piąty odcinek programu "Moja mama i twój tata" przyniesie nieoczekiwane zwroty akcji. Nowi uczestnicy mieli okazję się przedstawić. Co wiadomo na temat bohatera? Oprócz tego, że czasem nie gryzie się w język, wiadomo, że Jacek Ponichter ma 43 lata i jest kierowcą autobusu. Singiel pochodzi z Domaniewa. W randkowym show występuje wraz z 19-letnią córką. Zofia na co dzień uczęszcza na studia, gdzie kształci się na kierunku prawo. Nastoletnia pociecha mężczyzny ma bliski kontakt z tatą. Jacek twierdzi, że ma bardzo bliski kontakt ze swoim dzieckiem. Uczestnik podkreślił, że zawsze liczy się ze zdaniem Zofii i ma z nią przyjacielską relację. ZOBACZ TEŻ: "Moja mama i twój tata". Donata bez wahania zrzuciła warkoczyki. Teraz wygląda jak inna osoba