W "Magii nagości" uczestnicy oceniają się wzajemnie na podstawie nagich ciał. Oceniają, kto najbardziej podoba się im fizycznie, a następnie wybierają jedną osobę, z którą udają się na randkę. Niektórzy już po ujrzeniu dolnych części ciała wiedzą, że nie zaiskrzy. Tak było w przypadku 33-letniego Daryla, który wziął udział w brytyjskiej wersji programu. Po spojrzeniu na stopy jednej z kandydatek - wiedział, że nic z tego nie będzie.
Daryl był podekscytowany, kiedy kolorowe kabiny odsłoniły nogi i pośladki kandydatek. Mógł bez przeszkód rozprawiać nad atutami pań. Problem pojawił się, kiedy kobiety odwróciły się do niego przodem. Wówczas skomentował, które fragmenty ciała kandydatek najbardziej mu się podobają, a które najmniej. Okazało się, że uczestnik szybko skupił uwagę na stopach. Nie mógł zapomnieć o tym, co ujrzał w jednej z kabin.
Jaki paluszek! Wygląda jak mój... - powiedział zaskoczony, podchodząc bliżej i przyglądając się stopom kandydatki.
Decyzję o odrzuceniu którejś z nich podjął bez namysłu.
Pożegnam się z zieloną. Chodzi o ten palec. Ma paluszek taki sam jak mój. Uważam, że się nie dogadają i nie będziemy do siebie pasować - uzasadnił.
Zgodnie z zasadami programu kandydatka wyszła z kabiny, pokazując się w całej okazałości. Wówczas uczestnik szybko pożałował i aż złapał się za głowę, gdyż Alicia okazała się piękną brunetką. Co ona na to?
Pozwoliłam, żeby nieznajomy komentował moje nagie ciało. To podbudowało moją pewność siebie - wyznała przed kamerą.
Cóż, jak widać, nie zawsze ocenianie po stopach jest miarodajne... Zdjęcia Alicii zobaczycie w naszej galerii w górnej części artykułu. Zobacz też: "Magia nagości". Zdradził uczestnika z... innym kandydatem. "Świetny tyłek i nogi"