Za nami czwarty odcinek jesiennej edycji "Tańca z Gwiazdami". Uczestniczy zaprezentowali się zarówno w parach, jak i podczas zbiorowej choreografii w grupie, do której zostali przydzieleni. Po zsumowaniu wszystkich not od jurorów okazało się, że najmniej punktów mieli Sylwia Bomba i Jacek Jeschke. Jednak to nie oni, a Iza Małysz i Stefano Terrazzino odpadli z show. Karolina Małysz-Czyż w rozmowie z Plotkiem odniosła się do tego.
W poniedziałkowy wieczór Izie Małysz kibicowali na widowni jej mąż Adam Małysz i córka Karolina. Po ogłoszeniu werdyktu nasz reporter zapytał ją, czy jest zaskoczona tym, że jej matka musiała już pożegnać się z "Tańcem z Gwiazdami". Odpowiedź była jednoznaczna.
Powiem szczerze, że troszeczkę tak. Szczególnie po tym, że dzisiaj naprawdę dobrze zatańczyła moim zdaniem, więc troszkę jest zaskoczenie - powiedziała.
Zdradziła również, który taniec ze wszystkich zaprezentowanych przez Izę Małysz, najbardziej ją wzruszył. Okazało się, że był nim walc z pierwszego odcinka tej edycji programu.
To był też pierwszy taniec mamy, więc te emocje były zupełnie inne - wyjaśniła.
Gdy tylko Adam Małysz Czyż i Kamila Małysz-Czyż mieli taką możliwość, chętnie kibicowali na widowni bliskiej ich sercu osobie. O Izie Małysz, dzięki udziałowi w "Tańcu z Gwiazdami", dużo rozpisywały się polskie media. Bohaterką różnych serwisów plotkarskich i lifestyle’owych była też jej córka, która na początku września wzięła ślub. Czy Kamila Małysz-Czyż planuje na dobre rozgościć się w show-biznesie? Tego dowiecie się z powyższej rozmowy z Plotkiem.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!