W sobotni wieczór, 15 maja, w TVP2 wyemitowano finał "Dance Dance Dance". Oprócz tego kto wygra, widzowie zastanawiali się, czy zobaczą Idę Nowakowską. Jurorka właśnie urodziła swoje pierwsze dziecko. Jak z sytuacji potencjalnej absencji jurorki wybrnęła produkcja?
Ida Nowakowska i jej mąż Jack Herndon właśnie powitali na świecie syna. Gwiazda TVP opuściła szpital 12 maja. Jej udział w finale "Dance Dance Dance" stał więc pod znakiem zapytania. Produkcja jednak zabezpieczyła się na taką okoliczność i nagrała odcinki finałowe już wcześniej. Na żywo 15 maja miały zostać jedynie ogłoszone wyniki - te w końcu zależały od SMS-owego głosowania widzów. Nowakowska miała podobno możliwość wyboru, czy chce pojawić się w studio TVP. Ostatecznie skorzystała z takiej możliwości.
Jurorka zasiadał przy wspólnym stole z pozostałymi jurorami oraz uczestnikami i usłyszała wiele komplementów.
Chcę pogratulować Idzie, naszej młodej mamie - powiedziała Joanna Jędrzejczyk.
A później dodała:
Ida wygląda dziś przepięknie, jak nastolatka.
Nowakowska faktycznie wyglądała fantastycznie. Jurorka "Dance Dance Dance" na finał wybrała kreację w mocnym neonowym odcieniu różu. Marynarka robiła wrażenie - uwagę zwracał nie tylko duży kołnierz, ale też bufki. Ida postawiła też na ciekawą biżuterię. Ozdoby pojawiły się na szyi jurorki oraz w jej włosach. Spinki przypominające perełki pięknie podkreśliły prostą fryzurę młodej mamy.
Spodziewaliście się, że Ida Nowakowska pojawi się w programie?