Tadeusz Sznuk żegna się z widzami programu "Jeden z dziesięciu"? Internauci zaniepokojeni słowami prowadzącego

To koniec programu "Jeden z dziesięciu"? Internauci wnioskują tak po dwuznacznej wypowiedzi prowadzącego, Tadeusza Sznuka.

Ostatni odcinek "Jednego z dziesięciu" wzbudził wiele emocji i spekulacji. Internauci podejrzewają, że to koniec kultowego programu. Tadeusz Sznuk pożegnał się z widzami inaczej niż dotychczas.

"Jeden z dziesięciu" - koniec programu?

"Jeden z dziesięciu", który od lat jest jednym z najchętniej oglądanych teleturniejów, nie będzie już nadawany? Pojawiły się spekulacje, że to koniec tej produkcji. 21 kwietnia bieżącego roku odbyła się emisja tzw. "Wielkiego Finału". W finale 124. serii Tadeusz Sznuk, który jest prowadzącym od samego początku trwania programu, wypowiedział słowa, które zaniepokoiły widzów. Chodzi o to, w jaki sposób pożegnał się, kończąc program.

Widzom dziękujemy za obecność. To koniec – powiedział Tadeusz Sznuk na wizji.

Tadeusz Sznuk zwykle po finale zapraszał oglądających na kolejną serię teleturnieju. Teraz tego nie zrobił. Takie zakończenie dało do myślenia widzom, którzy na Facebooku programu zaczęli się zastanawiać nad wypowiedzią prowadzącego.

Brawa dla trójki finalistów, ale co znaczyły słowa pana Tadeusza: "Dziękuję za grę no i to koniec"? Tak nigdy się pan Tadeusz nie żegnał...
Czemu Pan Sznuk powiedział "i to koniec" zamiast "do zobaczenia w kolejnej serii", jak to zawsze miał w zwyczaju? Co jest?
Nie mówcie, że to koniec "1 z 10" - czytamy na profilu programu.

Czy to zapowiedź końca teleturnieju "Jeden z dziesięciu"? Napisaliśmy do Telewizji Polskiej z prośbą o komentarz w tej sprawie. Na razie jednak nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Będziemy na bieżąco aktualizować nasz artykuł. Co ciekawe, w ramówce TVP od czwartku - zamiast premierowych odcinków - emitowane są powtórki teleturnieju. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.