Zgodnie z decyzją jurorów w finale "The Voice Kids" zmierzą się Tatiana Kopala z drużyny Cleo, Olek Klembalski z ekipy Dawida Kwiatkowskiego oraz Sara Egwu-James z drużyny Tomsona i Barona. To właśnie decyzja jurorskiego duetu podzieliła widzów. Część z nich w finale widziała bowiem Amelkę Borkowską.
Za nami pierwszy finałowy odcinek programu "The Voice Kids", podczas którego zaprezentowało się dziewięcioro uczestników. Spośród nich Cleo, Dawid Kwiatkowski oraz Tomson i Baron wybrali osoby, które już w najbliższą sobotę powalczą o zwycięstwo w finale programu. Zabraknie w nim Amelki Borkowskiej, czyli faworytki widzów z drużyny Tomsona i Barona.
W ostatnim odcinku dziesięciolatka zaprezentowała utwór "Feeling Good" Niny Simone, a soulowy głos młodej wokalistki porwał publiczność. Część fanów "The Voice Kids" nie kryje rozczarowania, że to nie ona pojawi się w finale programu.
To jest niemożliwe. Amelia jako jedna z tych najmłodszych uczestniczek czwartej edycji "The Voice Kids" prezentuje taki poziom! W Polsce dzieci tak nie śpiewają i to w tak młodym wieku. Życzę jej, aby mimo wszystko dalej rozwijała się w tym kierunku.
Amelka nie potrzebuje żadnych głosów, ona ma wszystko, co możliwe.
I ta dziewczynka powinna być w ścisłym finale.
Amelko, finał powinien być twój. Pozamiatałaś. PS. Reguły programu eliminują najlepszych zamiast ich wyłapywać – piszą zawiedzeni internauci na Facebooku.
A waszym zdaniem Amelka miałaby szansę na wygraną w programie "The Voice Kids"?