"Hotel Paradise" ruszył z nowym, trzecim sezonem. Miłosne perypetie wyspiarzy odpoczywających na Zanzibarze, widzowie oglądać mogą od poniedziałku do czwartku o godzinie 20:30 na antenie TVN7. Sezon zaczął się intrygami, a nowy uczestnik, który dopiero co przyjechał na rajską wyspę zdążył już zostać bez pary i wrócić do domu. Po pierwszym Rajskim Rozdaniu nowe pary zajęły wspólne pokoje, ale sielanka nie potrwała zbyt długo. Nowa uczestniczka rozbiła związek Krystiana i Basi.
Po pierwszej nocy w nowych parach uczestnicy "Hotelu Paradise" zasiedli do wspólnego śniadania, podczas którego zauważyli dwa dodatkowe, lecz niezajęte jeszcze krzesła. Dawid otrzymał list, a prowadząca Klaudia El Dursi zapowiedziała rozgrywkę na plaży. Uczestnicy mogli wygrać romantyczną randkę. Udało się to Krystianowi i Basi.
Podczas nieobecności wyspiarzy do hotelu weszła nowa uczestniczka. 23-letnia Patrycja mogła zajrzeć do wszystkich sypialni, przejrzeć rzeczy uczestników i zdecydować, który pokój przejmie. Dodatkowo mogła przejąć męskiego uczestnika. Marzyła o brunecie, więc sprawdziła trymery i grzebienie wyspiarzy. Trafiła prosto do pokoju świeżo upieczonej pary - Basi i Krystiana. Uczestniczka musiała się wyprowadzić z pokoju. Polały się łzy.
Dopiero kilka dni są razem, a w zasadzie dopiero jeden dzień dzielą razem sypialnię, więc dla mnie to jest trochę infantylna sytuacja - mówiła Patrycja.
Basia podczas obiadu i niezobowiązującej rozmowy, ostro odpowiedziała uczestniczce na propozycję wymiany lakierami do paznokci.
To oddaj mi partnera - rzuciła.
Na szczęście Basia i Krystian mieli jeszcze do wykorzystania wygraną randkę, którą spędzili na romantycznej kolacji na dachu.