Trzeci sezon "Hotelu Paradise" nie przestaje zaskakiwać. Pojawiło się dwóch nowych uczestników i kolejne spiski. Wyspiarz, który dopiero co pojawił się na Zanzibarze upatrzył sobie partnerkę. Pojawił się jeden malutki lecz znaczący "problem" - kobieta jest zajęta.
Luiza żali się brakiem zainteresowania ze strony Marcina
Po pojawieniu się nowych uczestników to Krzysztof jako pierwszy przykuł uwagę dziewczyn. Jednak gdy wyspiarki poznały ich bliżej, lepszy kontakt złapały z Sebastianem. Luiza od razu zaprosiła chłopaka na prezentację swojego pokoju i pochwaliła się ilością zabranych w podróż ubrań.
Ja mogłabym zmieniać "outfit" z trzy razy dziennie - dodała.
Wyznała, że Sebastian ma się przygotować na jej częste odwiedziny w jego pokoju. Pretekstem miało być mycie zębów i włosów.
Lui, co moje, to twoje - zachęcił.
Marcin, będący obecnie z w parze z Luizą, na początku wydawał się nie być zainteresowany rosnącą konkurencją, jaką jest Sebastian. Średnio zainteresowany był też samą partnerką. Wyznał, że dziewczyna raczej go nie pociąga.
On jest taki, że trochę myśli tylko o sobie, że ma mnie w d***e - mówiła Luiza.
Stwierdziła, że ignorujący ją Marcin ma już u niej spalone wszystkie mosty. Nie spędziła nocy w ich wspólnym pokoju, a w składzie naturalnym dla Oli i Krystiana - trójkącie. Marcin musiał zadowolić się towarzystwem kota "Kisiela".
Nowy wyspiarz planuje odbić Luizę Marcinowi
Krystian wkroczył do akcji i postanowił namówić Marcina do robienia małych kroków w stronę Luizy, bo wiedział, że mogą w ten sposób uniknąć "dymów". Wyspiarz pod namową kolegów zabrał Luizę na rozmowę i wyznał, że czuje, że ona nie jest pewna ich relacji. Niby wszystko zostało wyjaśnione, a i tak nie było pewne, którego z kandydatów na Rajskim Rozdaniu wybierze Luiza. Sebastian, walcząc o miejsce w raju, wyznał jej, że jest bardzo lojalny i chciałby być z nią w parze. Liczy na to, że Luiza dokona odpowiedniego wyboru. Podczas obiadu dostał list i mógł zabrać na randkę trzy wybrane przez siebie dziewczyny. Zdecydował się na Bibi, Luizę i Olę. Uczestnik wykorzystał randkę z pierwszą z nich do zmanipulowania koleżanki, by wsparła go w zdobyciu Luizy. Zagwarantował, że jak tylko ona zapewni utrzymanie się w programie, on zawsze będzie ją wspierał.
Teraz wszystko leży w rękach Luizy...
