Już w piątek będziemy mogli śledzić dalsze losy uczestników popularnego show "Taniec z gwiazdami". W najbliższym odcinku gwiazdy będą musiały wykonać aż dwa tańce. Jeden z nich będzie tradycyjny, natomiast drugi - naprawdę wyjątkowy. To taniec z bliską im osobą. Edyta Zając do tego niezwykłego zadania wybrała starszego brata Marcina (z pomocą Krzysztofa Ibisza). Przy okazji mogliśmy zobaczyć, jak wygląda jej rodzeństwo. Widzicie podobieństwo? Dla nas są całkowicie różni.
ZOBACZ TAKŻE: "Taniec z gwiazdami". Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak wrócili na treningi. "Ta dziewczyna się męczy"
Edycie Zając w programie towarzyszy Michał Bartkiewicz. Para w najbliższy piątek zatańczy walca angielskiego, o czym dowiedzieliśmy się z ostatniego opublikowanego postu na Instagramie. Ponadto Edyta do występu specjalnego wybrała starszego brata. Co więcej, planują zatańczyć we trójkę.
We trójkę zatańczymy taniec... od się do się... Moje twoje wyrywane! - żartowała Edyta razem z bratem.
Internauci podobnie jak my, także są zachwyceni przygotowaniami i z niecierpliwością wyczekują kolejnego odcinka programu.
Trzymamy kciuki!
Już nie możemy się doczekać! - czytamy w komentarzach.
Warto dodać, że brat Edyty Zając kibicuje jej na parkiecie od samego początku. W poprzednim odcinku dosłownie na chwilę młodsza siostra porwała go na parkiet, by pokazał swoje umiejętności. Popisy taneczne rodzeństwa tak bardzo spodobały się Krzysztofowi Ibiszowi, że prowadzący zaprosił brata Zając do udziału w kolejnym odcinku programu.
Edyta Zając jest córką Stanisława i Marianny Zająców. Ma starszego brata Marcina. Karierę w modelingu rozpoczęła w 2001 roku, kiedy to dostała się do agencji New Age. W wieku zaledwie osiemnastu lat trafiła do międzynarodowej agencji Next Management, która pomogła jej wyjechać do Nowego Jorku i Mediolanu. Jej największym sukcesem było wystąpienie w reklamie perfum "Kenzo Flower". W 2012 roku związała się z piłkarzem Legii Warszawa Jakubem Rzeźniczakiem. W 2016 roku para zdecydowała się na ślub, ale rozwiodła się po zaledwie 4 latach.