"Hotel Paradise". Chris zdobył się na szczere wyznanie. Powiedział, dlaczego boi się zaufać Marietcie

Zbliża się kolejne "Rajskie rozdanie" w "Hotelu Paradise", a Łukasz zaczyna odczuwać, że dłużej nie zagrzeje miejsca w programie. Chris wyznał, dlaczego doszło do kłótni z Mariettą.

Na początku tygodnia do "Hotelu Paradise" przybył Łukasz, nowy uczestnik programu i kolega Violi. W pierwszych dniach oczarował Martę, którą odbił Maćkowi. Później Łukaszowi udało się namieszać w związku Chrisa i Marietty. Co wydarzyło się w czwartkowym odcinku?

"Hotel Paradise". Szczere wyznanie Chrisa 

Głośna kłótnia między Mariettą a Chrisem została zdecydowanie wywołana przez Łukasza. Mieszkańcy hotelu nie byli zadowoleni z napiętej atmosfery. Dziewczyna podeszła do swojego rajskiego chłopaka, który przeprosił ją za swoje zachowanie. W kulisach Chris zdradził, dlaczego nie potrafi zaufać kobietom. 

Ciężko jest mi zaufać, bo mam takie nawyki przez ojca, który zdradzał moją mamę. Staram się taki nie być. Pamiętam to do dzisiaj, gdy weszliśmy z mamą do pubu, żeby zrobić mu niespodziankę, ujrzałem kobietę siedzącą mu na kolanach, która całowała się z nim. Miałem wtedy może z siedem lat. Może dlatego jestem taki uczuciowy. Jak widzę jakieś gry o zazdrość, to mnie to rusza. Pamiętam, jak ja wtedy się czułem i widziałem, jak moja mama na to reaguje. Dlatego też chcę zbudować prawdziwą rodzinę - wyznał uczestnik programu. 

Uczestnicy odetchnęli z ulgą, widząc, że para doszła do porozumienia, ale Łukasz wciąż próbował zabiegać o względy Marietty. Kiedy tylko Chris zniknął z pola widzenia, ten próbował dowiedzieć się, czy dziewczyna wiążę przyszłość z londyńczykiem i zamierza kontynuować z nim relację po programie. Marietta zapewniała Łukasza, że wierzy w związek z Chrisem. Po rozmowie z nowym uczestnikiem dziewczyna opowiedziała o jej przebiegu swojemu partnerowi. 

Kolejnego dnia mieszkańcy otrzymali list, w którym opisane było ich zadanie. Każdy uczestnik miał sformować pytanie do swojego partnera i potem odczytać je w czasie konkurencji. Okazało się, że na stole pojawiły się także pytania kierowane przez singla, czyli Maćka. Jedno z pytań do Łukasza było szczególnie uszczypliwe, a brzmiało: Czy poza programem też jesteś takim bajerantem? 

Chyba tak. Dla mnie to nie znaczy nic złego - stwierdził Łukasz.

Jego odpowiedź nie spodobała się jego partnerce Marcie, która w kulisach powiedziała, że nie mogłaby mu nigdy zaufać. 

Gdybym miała takiego faceta, to bym była mega zazdrosna po prostu. Jak on jest taki z natury dla innych kobiet, no to nie. To już by było za dużo dla mnie - mówiła Marta. 

Wszystko wskazuje na to, że Łukasz nie zagrzeje miejsca w rajskim hotelu. Jednak w tym hotelu wszystko się może zdarzyć. 

DK

Więcej o:
Copyright © Agora SA