Fani "Rolnika..." mają pewną teorię na temat sytuacji z jednego odcinka. Głos zabrała produkcja. Ich komentarz może niektórych zaskoczyć

Grzesiek choć był zszokowany wyglądem swoich kandydatek, zdecydował się przyjąć je do gospodarstwa. Fani programu mają na ten temat swoją teorię, którą już wyjaśnił komentarz produkcji.

"Rolnik szuka żony" jest jednym z bardziej lubianych programów. Najnowsza, już 5. edycja także skupiła przed telewizorami masę widzów, a o tej edycji show powstają już memy.

"Rolnik szuka żony" - zasady

O "Rolniku..." zrobiło się też głośno po jednym z ostatnich odcinków, w którym Grzesiek wybrał "najpiękniejsze kandydatki", ale gdy te przyjechały na wieś, był zszokowany, bo wyglądały zupełnie inaczej. Mimo to zdecydował się ugościć je w swoim gospodarstwie.

Internauci już mają pewną teorię. Twierdzą, że Grześkowi panie nagle nie wpadły w oko i to nie z tego powodu zaprosił je do siebie. Uważają, że mężczyzna musiał to zrobić, bo pewnie w regulaminie programu jest taki zapis. 

Sprawę skomentowała produkcja programu. Ich komentarz pojawił się na ich oficjalnym profilu na Facebooku.

Po prostu historia toczy się dalej z czwórką Rolników. Jak Pan zapewne pamięta, w poprzednich etapach zdarzał się nam wybór przed terminem, zerwanie przed randką i kilka innych rzeczy - czytamy komentarz produkcji programu na Facebooku.  

Wy też myślicie, że to był przymus?

MT

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.