Z "Na Wspólnej" odchodzi kolejna aktorka. Jej postać zginie w tragicznym wypadku

Z "Na Wspólnej" odchodzi Laura Breszka. W serialu zobaczymy ją po raz ostatni już 18 lipca.

Twórcy "Na Wspólnej" nadal zaskakują. Ostatnio głośno było o tym, że z serialu po 15 latach odchodzi Ilona Wrońska. Teraz produkcję opuszcza również Laura Breszka, a jej postać zostanie uśmiercona. 

Laura Breszka odchodzi z "Na Wspólnej"

O swoim odejściu Laura Breszka poinformowała fanów już jakiś czas temu na Instagramie. Pod koniec marca dodała zdjęcie z planu serialu i umieściła bardzo wymowny wpis.

#mojostatnidzienw @nawspolnej_tvn #wdobrymtowarzystwie piekna @anna_kerth #grzegorzgzyl #wielkipiatek #swietaczaszaczac #milegodnia

 

O tym, że Laura Breszka ma opuścić "Na Wspólnej" media mówiły dawno. Fanom serialu nie spodobała się grana przez nią bohaterka Natalia. Wszystko dlatego, że kobieta rozbiła małżeństwo Marka (w tej roli Grzegorz Gzyl) i Danuty (Lucyna Malec).

Jak zginie Natalia z "Na Wspólnej"?

Scenarzyści wzięli sobie głosy fanów do serca. Początkowo Natalia miała zniknąć z serialu w mniej tragiczny sposób. Miało okazać się, że ojcem jej dziecka nie jest Marek, a były partner. 

Okazało się jednak, że twórcy mają zupełnie inny pomysł na pożegnanie się z postacią kochanki Marka. W 2715. odcinku, który zostanie wyemitowany 18 lipca, okaże się, że Natalia zginęła w tragicznym wypadku.

Grana przez Laurę Breszkę bohaterka ma wpaść pod samochód. Niestety, wypadek okaże się bardzo poważny. Obrażenia, jakie odniesie Natalia będą tak rozległe, że lekarze nie będą w stanie utrzymać jej przy życiu - podaje "Super Express".

Do Marka, który w końcu zdecydował się opuścić na dobre Danusię, zapuka więc policja, która poinformuje Zimińskiego o śmierci kochanki. Mężczyzna całkowicie się załamie. W tych trudnych chwilach będzie starała mu się pomóc właśnie Danka, którą zostawił dla młodszej kochanki. 

Czyżby więc Danusia i Marek mieli do siebie wrócić? 

AG

Więcej o:
Copyright © Agora SA