Emocje w serialu TVP "Barwy szczęścia" rosną z odcinka na odcinek. Tragiczny wyjazd Zuzi i śmierć Niki to dopiero wierzchołek góry lodowej. Wątek narkotyków i prostytucji wśród nieletnich modelek będzie się rozwijał. Łukasz po powrocie z Dubaju rozpocznie dziennikarskie śledztwo i trafi na trop mafii.
Mężczyzna znajdzie w sieci wideo nagrane przez gapiów w hotelu z nocy, kiedy umarła Nika. Żądny rozwikłania sprawy poprosi o pomoc Alicję.
Mam ciężki temat: podejrzany modeling, być może narkotyki i prostytucja nieletnich. Nie dam rady zrobić tego sam - wyzna Łukasz, w szczerej rozmowie z była koleżanką z pracy.
Tych ludzi trzeba przycisnąć. Nie jest wcale wykluczone, że są tylko częścią jakieś większej gry: młode dziewczyny, obietnica sławy, narkotyki i nawet śmierć. Tu na pewno nie chodzi tylko o modeling - wyjaśni.
Czy dziennikarzom uda się rozwikłać zagadkę widzowie dowiedzą się w najbliższych odcinkach 1806-1810.
Co więcej w "Barwach szczęścia"?
To jednak nie koniec wrażeń, jakie przegotowali scenarzyści. W serialu pojawią się dwie nowe postacie. Pierwszą z nich będzie Jowita, czyli Magdalena Żak. Dziewczyna pojawi się w życiu Oliwki, Kajtka i Eryka. Nowa koleżanka przeniesie się do ich liceum z prywatnej szkoły pod Warszawą i wypełni lukę po Angeli, która postanowi zostać w Kanadzie.
Decyzja Angeli mocno odbije się na relacjach jej ojca z Magdą. Parze prawdopodobnie nie uda się już pogodzić. Milewicz za zniknięcie córki będzie winił przede wszystkim jej byłego chłopaka, Eryka. Pomiędzy mężczyznami dojdzie do bójki.
W "Barwach szczęścia" pojawi się tez nowa rola męska. Sławek (Maciej Gisman) dosłownie wtargnie do życia Górków. Poza tym Ula przyzna się Hubertowi, że znalazła u Ernesta narkotyki. Lidka wpadnie za to w panikę, gdy odnajdzie ją jeden z ludzi Kasiora i zażąda, by Radek zmienił zeznania.
Jesteście gotowi na takie zamieszanie?
PC
