Tatuaż. Zdecydowałabyś się?

Tatuaże stały się ostatnio modne. To zapewne także za sprawą gwiazd, które prześcigają się w ozdabianiu swojego ciała coraz nowymi, czasem bardzo tajemniczymi wzrokami...

To jedna z tych rzeczy, których nie warto robić spontanicznie. Taka decyzja musi być przemyślana bardzo, bardzo dokładnie. To coś, co zdobi nasze ciało do końca życia. Właśnie - czy zdobi? Tu zdania są podzielone. Są ludzie, którzy są fanami tatuaży, uważając je za sztukę, a są i tacy, którzy twierdzą, że to forma okaleczenia ciała i w życiu nie zdecydowaliby się na taki krok. Skąd wziął się pomysł na trwale rysunki na ciele? Tatuaż ma bardzo długa tradycję. Już w starożytności w wielu kulturach, szczególnie wśród plemion celtyckich w ten sposób rytualnie przyozdabiali swoje ciało wojownicy po pokonaniu przeciwnika. W późniejszych czasach w Ameryce i w Europie, zwyczaj ten przejęli więźniowie tworząc system znaków zrozumiałych jedynie dla wtajemniczonych. Za sprawą muzyków, gwiazd rocka , sportowców sztuka tatuażu rozpowszechniła się. Teraz każdy kto chce może zrobić sobie dowolny wzór wybrany z katalogu, albo wymyślony przez siebie. W Polsce aby zrobić tatuaż trzeba mieć ukończone 18 lat, albo zgodę rodziców. Ich koszt to od kilkuset złotych to kilku tysięcy. Jak boli? W zależności od osobniczej wrażliwości i części ciała którą się tatuuje.

Coraz więcej gwiazd może się pochwalić tatuażem - ma je Demi Lovato, Vanessa Hudgens, Miley Cyrus. Gwiazdy przeważnie szczycą się tym, że ich tatuaże to nie proste wzorki ale symbole, które posiadają jakiś przekaz i tajemnicę. Jedne wzorki zagrzewają do nie poddawania się przeciwnościom losu, inne mają wartość sentymentalną. Zdarzają się też tatuażowe niewypały tak jak pamiętny tatuaż Toli Szlagowskiej której wytykano błąd w pisowni, albo tatuaż przedstawiający Anię Wiśniewską z byłym (!!) mężem na jej łydce. Nie wspominając o Dodzie, która zmieniła się na ramieniu byłego męża, Radka Majdana w starego Indianina

Warto tę decyzję przemyśleć stokrotnie! Wprawdzie można usunąć wzorek, ale w zamian zostaje brzydka blizna. A niektórzy ostrzegają - rzadko kończy się na jednym wzorku przeważnie kto raz się zdecydował, chętnie tatuuje się ponownie :)

Co sądzisz o tatuażach? Zdecydowałabyś się?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.