Wstydliwe sprawki Czesława Mozila

Okazuje się, że Czesławowi zdarzyło się... okraść mieszkanie! W wywiadzie dla magazynu ''Sukces'' powiedział:

Okradłem kiedyś mieszkanie, ale zrobiłem to raczej z ciekawości niż z chęci wzbogacenia się. (...) Zabrałem stamtąd laptop. Do dziś nie mogę uwierzyć, że to takie łatwe.

W wywiadzie dla magazynu ''Party'' możemy przeczytać o podbojach miłosnych Czesława.

Ile dziewczyn miałem? Szczerze? Ta liczba jest na pewno trzycyfrowa. Ja po prostu kocham kobiety.

O umiejętnościach łóżkowych Polek nie wypowiadał się jednak z takim entuzjazmem...

W programie Kuby Wojewódzkiego o miłości francuskiej z Polkami powiedział:

Polski nie potrafią robić laski. Są przy tym bardzo smutne.

W rozmowie z magazynem ''Gala'' Czesław przyznał, że przez pewien czas poznawał kobiety na portalach erotycznych.

Przez rok spotykałem się z kobietami dzięki portalowi erotycznemu. Przez półtora roku spotykałem się z panią spod Warszawy, która pracuje w sklepie z odzieżą. Spotykałem się też z panią pisarką, lat 55. Nigdy normalnie bym jej nie poznał. A te kobiety dały mi tyle czułości, radości i cudowności! Spacer nocą, głębokie rozmowy, inne spojrzenie na życie - tak dużo od nich dostałem! Było mi to potrzebne.

Czesław przyjaźni się z Adamem Darskim. Jak podaje magazyn ''Party'' poznali się na jednym z koncertów Behemotha w Kopenhadze. Mozil zgotował zespołowi prawie polskie przywitanie. Otóż przywitał zespół wódką i śledziem w sosie curry.

Jak czytamy w ''Party'', Czesław miał swoją firmę budowlaną i bar. Firma budowlana przestała jednak istnieć po wyremontowaniu jednego mieszkania. Bar też nie miał długiego życia dlatego, że Czesław wolał sam pić piwo niż sprzedawać je innym.

Czesław jest niewysoki. Ma 169 centymetrów wzrostu. Jego hobby to gry komputerowe.