Serial 'Rodzina zastępcza' był niekwestionowanym hitem telewizji Polsat. Widzowie pokochali rodzinę Kwiatkowskich. Wielu młodych aktorów, którzy wystąpili w produkcji, do dziś cieszy się sympatią internautów.
Jedną z najbardziej charakterystycznych postaci serialu był Fifi. Przedsiębiorczego, inteligentnego i pomysłowego chłopaka zagrał Sergiusz Żymełka.
Mimo młodego wieku miał już jednak wtedy pewne (skromne) doświadczenie aktorskie - występował w epizodach w Teatrze Telewizji. Ale to właśnie 'Rodzina zastępcza' była dla niego wielką szkołą nie tylko aktorstwa, ale i życia.
Opowiadał również, że jego niesforna natura dawała o sobie znać podczas kręcenia serialu. Mały Sergiusz płatach ekipie figle, chował się i uciekał wszystkim. Z perspektywy czasu zdaje sobie sprawę, że mogło to nie być łatwe dla otoczenia. Choć dodaje, że bardzo zaprzyjaźnił się ze swoim serialowym rodzeństwem: Aleksandrą Szwed, Misheel Jargalsajkhan, Moniką Mrozowską i Aleksandrem Ihnatowiczem. Uwielbiał również swoją serialową matkę, graną przez Gabrielę Kownacką. Gabriela Kownacka zmarła w 2010 roku na raka.
Po roli w serialu 'Rodzina zastępcza' Sergiusz Żymełka nieco usunął się w cień i skupił się na nauce. W Wyższej Szkole Zarządzania i Prawa ukończył psychologię biznesu. Nie zerwał jednak całkowicie z aktorstwem. Kilka lat temu widzowie mogli obejrzeć go w epizodycznej roli w serialu 'Ojciec Mateusz' i 'Na Wspólnej'.
A być może teraz jego aktorska kariera z powrotem nabierze tempa. Żymełka w 2019 roku wrócił na ekrany, a wszystko to za sprawą roli w filmie Patryka Vegi 'Kobiety mafii 2'.
W filmie "Fifi" wcielił się w rolę dilera narkotyków. Zdjęciami z planu produkcji chętnie chwalił się w mediach społecznościowych.
Jesteśmy bardzo ciekawi, jak stworzył tę postać. A wy? Wybierzecie się do kin?