[TYLKO U NAS] Piotr Kraśko do dziś pamięta moment, w którym po raz pierwszy zobaczył Karolinę. Na początku nie było jednak kolorowo. "Była okropna"

Dziś Anna i Robert Lewandowscy bezapelacyjnie stanowią jedną z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. I nie ma w tym nic nadzwyczajnego. On wybitny piłkarz, którym zachwyca się cały sportowy świat, ona piękna trenerka, która zyskała milionowe grono fanów. Razem tworzą duet przez wielu uważany za idealny. 

Ania i Robert poznali się już kilkanaście lat temu, bo w 2007 roku. To wówczas oboje wybrali się na sportowy obóz na Mazury, który jak się szybko okazało przewrócił ich życie do góry nogami, oczywiście na lepsze. Później były romantyczne zaręczyny na Malediwach, a następnie w 2013 roku huczna uroczystość ślubna. Najpiękniejszym owocem miłości Ani i Roberta jest jednak ich córka Klara, która przyszła na świat 4 maja 2017 roku. 

Wyświetl ten post na Instagramie.

Miłość - mówmy o niej?? Miłość do partnera emanuje podziwem i dumą, bezpieczeństwem i zaufaniem, szacunkiem i  życzliwością chcącą wspierać jego działania. Miłość do rodzica opiera się na szacunku, wdzięczności i  wspomnieniach. Miłość do dziecka jest niewyobrażalna, najsilniejsza ze wszystkich miłości, najpiękniejsza, bezgraniczna, bezwarunkowa, na zawsze. Móc ofiarować miłość i otrzymywać miłość - tego życzę każdemu. i nie tylko w dniu Zakochanych, ale 365 dni w roku. Miłość uskrzydla, nadaje kolorów, wywołuje uśmiech, czasem łzy szczęścia. Powoduje, że chce nam się wstać, a nawet przenosić góry. Miłości nie da się opisać w kilku zdaniach., ale warto o niej mówić i to tak często, jak tylko jest to możliwe. Uczmy kochać nasze dzieci, uczmy miłości do bliźnich, wszystkim nam życzę tych pięknych dobrych emocji i dużo, dużo miłości. zdjęcia @mateusz.stankiewicz dziękujemy ????#love #annalewandowska #robertlewandowski Love - do talk about it Love for a partner exudes admiration and pride, security and trust, respect and willingness to support his or her actions. Love for a parent is based on respect, gratitude, and memories. Being able to offer love and to receive it - that's what I wish everyone . and not only on Valentine's Day, but 365 days a year. Love inspires, makes our life colorful, makes us smile and sometimes brings tears of joy. It makes us want to get up in the morning and even move mountains. Love cannot be described in a few sentences . but it is worth talking about as often as possible. Let's teach our children to love, teach them to love others. I wish all of us these beautiful, good emotions and lots of love. ??

Post udostępniony przez Anna Lewandowska ® (@annalewandowskahpba) Lut 14, 2019 o 2:57 PST

Czy pamiętacie ten moment, w którym Doda oznajmiła wszystkim, że wyszła za mąż? Ależ to było zaskoczenie. Przypomnijmy, że ślub Doroty Rabczewskiej i Emila Stępnia miała miejsce 14 kwietnia ubiegłego roku. Nawet zaproszeni przez parę goście nie wiedzieli, że do Hiszpanii lecą właśnie na ich ślub. Zakochani do samego końca utrzymywali swój związek w tajemnicy, a Doda wielokrotnie w wywiadach powtarzała, że z Emilem łączy ją jedynie przyjaźń. 

Kiedy jednak Dorota po raz pierwszy wpadła w oko przystojnemu producentowi filmowemu? Okazuje się, że było to w 2016 roku podczas premiery spektaklu "Słownik ptaszków polskich", w którym wokalistka wcieliła się w postać Andżeliki. Romantycznie?

Wyświetl ten post na Instagramie.

Pytacie mnie, czemu ukrywałam swój związek tyle czasu. Bo chciałam dać czas w końcu sobie. Chciałam pierwszy raz odkąd 20 lat temu stałam się osobą publiczną, móc przeżywać rodzące się uczucie nie na oczach wszyskich. Dać mu szansę, żeby rodziło się w spokoju i bez pośpiechu. Żeby przeżyło. Dać mu szansę, żeby rosło z dala od mediów, plotek, hejtu i ciekawskich życzących mi źle i moich starych błędów. Dać mu szansę, by urosło w siłę na tyle, bym wiedziała, że kocham i jestem kochana NAPRAWDĘ. Teraz po wielu sprawdzianach i doświadczeniach, które zbliżały mnie do męża, wiem, że dam radę przezwyciężyć wszystko. I choć chciałoby się w końcu wykrzyczeć całemu światu: jestem szczęśliwa! Kocham i jestem kochana to wiem, że moja praca nie jest przyjaznym środowiskiem dla uczuć. Kochani fani! Spełniły się Wasze życzenia dla mnie. Znalazłam prawdziwą miłość zbudowaną na początku tylko na przyjaźni, szacunku, lojalności i zaufaniu. Właśnie dlatego ją ukrywałam - wybaczcie mi, ale było warto ?? Dziękuję wszystkim, którzy dotrzymali tajemnicy i do końca nie pisnęli słówka ?? Chociażby Pani z urzędu stanu cywilnego w Ciechanowie, która udzielała nam ślubu tygodnie temu! Księżom z zakonu z Sandomierza za dwie piękne uroczystości. Dziękuje za piękną suknię @berta i tygodnie przymiarek w @madonnasuknieslubne w Warszawie. Dziękuję moim 50 gościom za niezapomniany i piękny weekend. Dla fanów szykuję niezwykłą niespodziankę, a póki co dzielę się z Wami moim sercem.

Post udostępniony przez LovelyTornadoOfChaos&Rainbows (@dodaqueen) Kwi 16, 2018 o 5:21 PDT

W przypadku Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela miłość rodziła się na oczach milionów telewidzów. Ta historia to po prostu gotowy scenariusz na film. Przypomnijmy, że Kasia i Marcin poznali się w 2005 roku na planie drugiej edycji programu "Taniec z Gwiazdami". Gdy spotkali się po raz pierwszy, z pewnością nie wiedzieli jeszcze, że wkrótce zwyciężą to taneczne show, a co więcej, będą już wtedy parą. 

Trenowaliśmy rumbę, czyli taniec miłości. Ja byłem wtedy w pracy, więc starałem się mocno trzymać moje uczucia na wodzy - mówił Marcin w jednym z wywiadów.

Udział w "Tańcu z gwiazdami" sprawił, że Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel na zawsze już odmienili swoje życie. Dziś wspólnie wychowują syna Adama i córkę Helenę oraz prowadzą szczęśliwy dom. 

Wyświetl ten post na Instagramie.

#loveiseverything ?????? #love #walentynki #valentinesday #husbandandwife #13yearstogether #bluzy @lukaszjemiol ??

Post udostępniony przez Katarzyna Cichopek (@katarzynacichopek) Lut 14, 2019 o 12:44 PST

Historią miłości Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana swego czasu namiętnie żyły polskie media. Śmiało chyba można pokusić się o stwierdzenie, że jeszcze kilka lat temu takiego obrotu spraw mało kto się spodziewał. Małgosia i Radek poznali się w 2013 roku w kinie na premierze filmu "Mój biegun".

Jak myśmy się poznali to nie było tak, że któreś z nas planowało, żeby ułożyć sobie życie, ale była to miłość od pierwszego wejrzenia. Ja pamiętam, jak my się spotkaliśmy na premierze. On podszedł do mnie, zaczęliśmy rozmawiać i zauważyłam, że zaczęli poodchodzić fotoreporterzy. Ja mu wtedy powiedziałam: "Radosław nie podchodź do mnie, bo za chwilę będziesz moim trzecim mężem", a on do mnie: "Dobra, ja też miałem dwie żony, więc do trzech razy sztuka" - mówiła Rozenek w programie Kobiecym Okiem.

Wyświetl ten post na Instagramie.

KOCHAJMY SIĘ????????????#walentynki2019 @mniesmieszy_official ??????

Post udostępniony przez Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek) Lut 14, 2019 o 12:50 PST

Jak zgodnie przyznali, do dziś mają duży sentyment do kina, w którym się poznali. Wcale się im nie dziwimy. 

Cezary i Edyta pobrali się 1 maja 2009 roku. Wkrótce po tym urodziła im się córka Amelia. W 2013 roku na świat przyszło ich drugie dziecko, syn Antoni, a całkiem niedawno, bo 1 czerwca ubiegłego roku, powitali na świecie córkę Ritę. Ta miłość w dalszym ciągu kwitnie, co możemy zaobserwować między innymi w mediach społecznościowych, gdzie szczególnie aktywna jest Edyta. Ach, jak oni razem pięknie wyglądają. Co jednak najciekawsze, ich pierwsze spotkanie było dość nietypowe, gdyż przyszli małżonkowie poznali się w pociągu. 

Dokładniej był to pociąg relacji Warszawa - Kraków. Edyta i Cezary siedzieli w tym samym przedziale i nagle po prostu zaczęli rozmawiać. Szybko przypadli sobie do gustu i tak oto dziś tworzą wspaniałą rodzinę. 

Wyświetl ten post na Instagramie.

Love is in the air ????????? #maybebaby???? #imaybebaby?? #skiing??

Post udostępniony przez Edyta Pazura- Maybe Baby (@edyta_pazura) Sty 29, 2019 o 1:21 PST

Barbara i Rafał spotkali się w 2010 roku podczas pracy w Teatrze Muzycznym w Gliwicach przy spektaklu "Hair". Co ciekawe, przystojny muzyk od razu wpadł w oko Basi, jednak szybko okazało się, że ma on dziewczynę. Gdy aktorka była już przekonana, że nie ma jakichkolwiek szans, by między nimi narodziło się większe uczucie, nagle to Rafał postanowił o nią zawalczyć. I już po pięciu miesiącach związku przyszedł czas na zaręczyny. W 2011 roku para wzięła ślub cywilny, a Basia była wówczas w ciąży z ich córeczką Hanią. Rok później odbył się również ich ślub kościelny.

Wyświetl ten post na Instagramie.

A w obecnym już roku 2019 życzę Wam jak najwiecej radosnych chwil ! Takich jak wczoraj zafundował mi ten fajny facet ze zdjęcia ?? P.S. Ja naprawdę o niczym nie miałam pojęcia, produkcja wraz z mężem mym i zespołem wszystko zataili ?? Dobrego wieczoru ?? #crazyhusband @rafal.szatan_this_is_me #love #sylwester #surprise #newyear #dress @violapiekut

Post udostępniony przez Basia Kurdej-Szatan (@kurdejszatan) Sty 1, 2019 o 9:11 PST

Po raz pierwszy Małgorzata Kożuchowska i Bartłomiej Wróblewski spotkali się na lotnisku, w drodze do Rzymu na pogrzeb Jana Pawła II. Bartek od samego początku wiedział, kim dokładnie jest Małgosia, więc gdy tylko nadarzyła się okazja, by zawalczyć o jej serce, postanowił zaprosić ją na kawę. Kilka lat później to właśnie w Watykanie Wróblewski oświadczył się ukochanej. Publicznie zadebiutowali razem w styczniu 2006 roku na gali wręczenia Telekamer. Po dwóch latach narzeczeństwa, w 2008 roku, Małgorzata i Bartek stanęli na ślubnym kobiercu. Para doczekała się również syna Jana Franciszka, który przyszedł na świat 10 października 2014.