Patrząc na te 2 zdjęcia, trudno uwierzyć, że to na tym po lewej Beata Tadla jest młodsza i to aż o 8 lat! Tak prezentowała się w 2007 roku na Balu Dziennikarzy i na premierze filmu w kwietniu tego roku. Różnicę widać gołym okiem! Dziennikarka zeszczuplała, zapuściła włosy, przede wszystkim jednak zmienił się jej styl ubierania. Co tu dużo mówić, mamy do czynienia z metamorfozą totalną! Tadla przyznała, że do takiej zmiany przekonały ją stylistki.
Naszym zdaniem krótka blond fryzura nie dodawała Tadli uroku. Dziś stawia na długie pukle z rozjaśnionymi końcówkami. Dziennikarka przyznała, że nie zawsze akceptowała siebie taką, jaka jest. Może z tego względu eksperymentowała z wizerunkiem, co nie zawsze dobrze się kończyło.
Jak każda kobieta i ona eksperymentowała z fryzurami. Najpierw przyciemniła i zapuściła włosy.
Tak (po lewej) Tadla prezentowała się w 2008 roku na Balu Dziennikarzy. Dziś ma znacznie szczuplejszą talię i - co najważniejsze - umie podkreślić swoje atuty. Smuklejsza sylwetka to skutek rewolucji w jadłospisie.
Ważna jest także regularność posiłków.
Dziś Tadla zachwyca zgrabną sylwetką, jednak - choć trudno w to uwierzyć - mama 12-letniego Janka w ciąży przytyła 30 kg.
Kiedyś Tadla była najwyraźniej niewolnicą poglądu, że dziennikarka musi zawsze pokazywać się garsonkach i to w odcieniach brązu. Dziś grzeczne zestawy przegrały z seksownymi kompletami.
To szkolny apel czy pokaz mody? Wbrew pozorom to drugie. W biało- czarnym zestawie Tadla pojawiła się na pokazie Zienia w roku 2009. W lutym 2014 roku na pokazie mody marki Kossman pokazała, że w bieli wcale nie trzeba wyglądać grzecznie i nudno.
Kiedyś preferowała garniturowe spodnie o nieco workowatym kroju. Dziś woli dopasowane i skórzane podkreślające jej zgrabną sylwetkę.
Kiedy patrzy się na jej stylizacje sprzed paru lat, aż ciśnie się na usta określenie "ciocia klocia". Wiele warstw, tunika do spodni, te komplety aż wołały o pomstę do nieba. Dziś Beata Tadla to zupełnie inna osoba.
Z jakiegoś powodu wybór satynowej ozdobnej bluzki z żabotem wydał się dziennikarce odpowiedni na prezentację nowego modelu telefonu w 2008 roku. Dziś 40-latka wygląda znacznie młodziej niż wtedy, a na podobne konferencję wybiera bardziej trafione stroje.
Dziś jej codziennie stylizacje nie są pozbawione pazura.
Jedno się nie zmieniło. Tadla od lat jest fanką butów na wysokim obcasie. Dziś dziennikarka nie ukrywa tego, że czuje się seksowna.
Gdy mówimy o zmianach, nie sposób nie wspomnieć o jej partnerze - dziennikarka spotyka się z Jarosławem Kretem. Wcześniej była żoną Radosława Kietlińskiego, z którym ma syna, Jana.