Anna Mucha postanowiła chwilę przed porodem zadbać o swoje włosy. Po urodzeniu dziecka nie będzie miała czasu na takie przyjemności. Na kolanach aktorki przez całą wizytę leżał mały, uroczy psiak. Ciekawe, czy to zwierzak Muchy, a może jej fryzjera? Tak czy inaczej chyba bardzo go polubiła. Zobaczcie zresztą sami.
Mucha bardzo szybko zaprzyjaźniła się z psem.
Ale co tam uroczy psiak! Spójrzcie tylko na te obfite kształty.
Screen Anna-mucha.bloog.pl
Screen Anna-mucha.bloog.pl
Screen Anna-mucha.bloog.pl
Nie zabrakło także sweet foci z fryzjerem.
Od pewnego czasu nie widujemy jej publicznie tak często, jak kiedyś. Ostatnio dużą imprezą, w której brała udział, była akcja "Szlachetnej paczki". Odbyła się ona 25 listopada, czyli prawie dwa miesiące temu.
Kapif
Kapif