Bohaterki "Seksmisji" 30 lat temu rozbudzały wyobraźnię. Jak zmieniły się aktorki z kultowej komedii

Twarde, piękne, seksowne i nie potrzebujące mężczyzn - takie były bohaterki "Seksmisji". W tym roku mija 30 lat od premiery komedii, a my przypominamy aktorki, które grały w kultowym filmie. Jak się zmieniły i co u nich słychać? Zobaczcie.
Lamia - Bożena Stryjkówna Lamia - Bożena Stryjkówna Screen z You Tube.com

Lamia - Bożena Stryjkówna

Bożena Stryjkówna, czyli piękna Lamia Reno z "Archeo", była jedną z najbardziej wyrazistych bohaterek "Seksmisji". Aktorka w momencie zagrania w filmie miała 29 lat i była wtedy żoną reżysera filmu, Juliusza Machulskiego (małżeństwo trwało 13 lat). Stryjkówna jest absolwentką Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi. Sukces filmu sprawił, że kariera filmowa stała przed nią otworem. Aktorka zdecydowała jednak związać się z teatrem.
Na samym początku, tuż po "Seksmisji", to był świadomy wybór. Oczywiście otrzymywałam propozycje, ale one były raczej związane z pełnieniem na ekranie funkcji dekoracyjnej niż z poważnymi zadaniami. Zawsze szczególnie ceniłam sobie pracę na scenie. Gdy wtedy położyłam na szali te dwie formy artystycznej realizacji, okazało się, że w teatrze mogę zdziałać więcej - mówiła w rozmowie z portalem Dziennik.pl.

Z perspektywy czasu Bożena Stryjkówna nie żałuje, że nie zrobiła kariery w telewizji.

Myślę, że to nie ode mnie zależało. Miałam ogromną satysfakcję z grania w tym filmie i popularności także. Ale to jest tak ulotne i kruche. Jestem doskonałym tego przykładem. Chociaż "Seksmisja", będąc jedną z najlepszych polskich komedii, jest wciąż chętnie oglądana i bawi do dziś.

Przyznaje też, że czasami wciąż bywa rozpoznawana na ulicy.

Jest to coraz trudniejsze, bo minęło 25 lat. Ale oczywiście, zdarza się - śmieje się. - Czasami ludzie nie wiedzą skąd mnie znają, a czasami nie mają z tym problemu i mówią, że "Seksmisja" to ich ulubiony film i mogą go zawsze oglądać. To miłe.

Bożena Stryjkówna zagrała jeszcze tylko w dwóch filmach: "Ware die Erde nicht rund..." w 1980 roku i w "Matce Królów" w 1982 roku. Obecnie możemy ją oglądać na deskach Teatru Ochota w Warszawie. Jest reżyserką i scenografką. Szefuje też działającemu tam ośrodkowi zajmującemu się edukacją teatralną młodzieży.

Młodzi ludzie trafiają do nas w wieku około 12 lat, a opuszczają, gdy mają lat 18. Obserwowanie rozwoju ich osobowości i kreatywności to dla mnie ogromna satysfakcja. Poza tym to niesłychanie odmładzające (śmiech). Głównie oczywiście w sensie artystycznym. Wyobraźnia młodych ludzi wielokrotnie zmusiła mnie do poszukiwania tematów, które by ich zainteresowały, a których nie zdecydowałabym się samodzielnie podjąć.

Lamia - Bożena Stryjkówna Screen z You Tube.com

Lamia - Bożena Stryjkówna Screen z You Tube.com

Lamia - Bożena Stryjkówna Screen z You Tube.com

Lamia - Bożena Stryjkówna Screen z You Tube.com

Tak wygląda teraz:

Bożena Stryjkówna Kapif

Bożena Stryjkówna Kapif

Bożena Stryjkówna Kapif

Emma Dax - Bogusława Pawelec Emma Dax - Bogusława Pawelec Screen z You Tube.com

Emma Dax - Bogusława Pawelec

Rola Emmy Dax z "Genetix", którą Bogusława Pawelec zagrała w "Seksmisji", pozostaje jej najbardziej znaną rolą w karierze.

Tak chyba miało być. Nie można sięgać w przeszłość i rozpamiętywać tego, co było. Możliwe, że moja praca zawodowa przebiegła tak, a nie inaczej, bo na co dzień mieszkałam w Łodzi a nie Warszawie. A może po prostu nie byłam nikomu potrzebna? - mówiła w rozmowie z portalem Kobieta.onet.pl.

Choć rola Emmy nie była jej debiutem, to jednak dopiero rola w "Seksmisji" uczyniła ją sławną. Aktorka jednak nie wykorzystała szansy.

Pamiętam, że gdy Julek Machulski zaproponował mi tę rolę, był już wtedy wielką gwiazdą, a ja byłam kompletnie nieznaną aktorką. Nie dziwi mnie, że ludzie głównie kojarzą mnie z "Seksmisją", bo jest to film wielki - powiedziała. - Traktuję go jak moje wielkie szczęście. Po filmie stałam się bardzo rozpoznawalna. Później grałam w filmie Jerzego Sztwiertni "Komediantka". Traf chciał, że zaszłam w ciążę, a mój brzuch nie pasował do konwencji filmu i dlatego obcinano mi sceny.

Pawelec przyznała, że być może powodem, dla którego nie zrobiła kariery był strach przed castingami.

Telefonowano do mnie z propozycjami, ale zawsze w trakcie rozmów padało to straszne słowo "casting". W całym swoim życiu dwa razy byłam na castingu i za każdym razem nie udało mi się zdobyć roli. Powiedziałam sobie, że już nigdy nie stanę do walki o rolę i naiwnie czekałam aż propozycje spadną mi z nieba.

Pamiętacie tzw. "momenty", w których Bogusławę Pawelec można było zobaczyć w filmie nago? Aktorka w cytowanym wywiadzie skomentowała tamte sceny.

W "Seksmisji" widać mnie nago przez kilka sekund. Bardzo się wstydziłam podczas kręcenia rozbieranych scen i robiłam wszystko, żeby reżyser zmienił scenariusz. Na próżno! Przekonano mnie jednak, że nie jest to nagość dla nagości i ma ona w filmie konkretny cel. To niezmiernie miłe, że dziś wspominają moje ciało. Chyba niejedna aktorka chciałaby, żeby tak o niej mówiono.

Aktorka ma 60 lat i ceni sobie spokojne życie z dala od miasta.

Ostatnie trzy miesiące spędziłam w zupełnej dziczy nad jeziorami. Chodziłam po mleko i jajka do pani gospodyni. Myłam się w zimnej wodzie. Nauczyłam się łowić ryby. Pływałam na łódce. Mieszkałam w zwykłej przyczepie. Do miasta mam kilkadziesiąt kilometrów. Prowadziłam proste życie. Tylko tyle i aż tyle. Tak właśnie wyobrażam sobie moją emeryturę. Wiele nie będę miała, ale dam sobie radę.

Jak ocenia swoje obecne życie?

W przeciwieństwie do Emmy Dax, która uważała, że życie bez mężczyzn jest możliwe, uważam, że tak nie jest (śmiech). Emma Dax żyje dziś codziennością: sprzątaniem, zakupami, robieniem przetworów, swoim synem i sztuką.

Emma Dax - Bogusława PawelecScreen z You Tube.com

Emma Dax - Bogusława PawelecScreen z You Tube.com

Emma Dax - Bogusława PawelecScreen z You Tube.com

Przed "Seksmisją" i po niej grała w filmach i serialach. Pojawiła się np. w "Na Wspólnej" czy "Komisarzu Aleksie". Filmy z jej udziałem nie odniosły jednak sukcesu. Tak wyglądała na 6. Festiwal OFF PLUS CAMERA w Krakowie.

PHOTO: DAMIAN KLAMKA/EAST NEWS  19/04/2013 KRAKOW  PREMIERA ZREKONSTRUOWANEGO CYFROWO FILMU KRZYSZTOFA KIESLOWSKIEGO PT. PRZYPADEK PODCZAS 6. MIEDZYNARODOWEGO FESTIWALU KINA NIEZALEZNEGO OFF PLUS CAMERA W KRAKOWIE. KINO KIJOW  N/Z BOGUSLAWA PAWELECEAST NEWS/DAMIAN KLAMKA

PHOTO: DAMIAN KLAMKA/EAST NEWS  19/04/2013 KRAKOW  PREMIERA ZREKONSTRUOWANEGO CYFROWO FILMU KRZYSZTOFA KIESLOWSKIEGO PT. PRZYPADEK PODCZAS 6. MIEDZYNARODOWEGO FESTIWALU KINA NIEZALEZNEGO OFF PLUS CAMERA W KRAKOWIE. KINO KIJOW  N/Z BOGUSLAWA PAWELECEAST NEWS/DAMIAN KLAMKA

Tekla, szefowa Tekla, szefowa "Genetix" - Hanna Stankówna Screen z You Tube.com

Tekla, szefowa "Genetix" - Hanna Stankówna

Hanna Stankówna w 2013 roku skończyła 75 lat. Aktorka po "Seksmisji" nadal z powodzeniem grała w teatrze, filmie i serialach, z których obecnie jest najbardziej znana. Można ją było zobaczyć w kultowym "07 zgłoś się" oraz w niezapomnianych serialach "Jan Serce" i "Tulipan". Fani "Na Wspólnej" kojarzą ją z roli Ludwiki Sobczak. Była żoną zmarłego już Jerzego Lisowskiego, ich syn Kacper ma 41 lat. Jak aktorka wspomina rolę bezwzględnej i nienawidzącej mężczyzn Tekli?

Tekla była paskudna, ale gdy się zestawia blondynkę z brunetką, wiadomo, że to ta ciemna musi grać tę złą - cytuje wypowiedź aktorki portal Tvmagazyn.pl.

Tekla, szefowa Screen z You Tube.com

Tekla, szefowa Screen z You Tube.com

Tak, Hanna Stankówna, wygląda obecnie.

Na Wsp?lnej, odcinek 1536  14.04.2011  foto: TVN/Radek Orzel  Hanna Stankowna, Wojciech DuriaszRADEK ORZEL

Na Wsp?lnej, odcinek 1536  14.04.2011  foto: TVN/Radek Orzel  Hanna StankownaRADEK ORZEL

Berna, szefowa Berna, szefowa "Archeo" - Beata Tyszkiewicz Screen z You Tube.com

Berna, szefowa "Archeo" - Beata Tyszkiewicz

Pierwsza dama polskiej sceny filmowej, Beata Tyszkiewicz, 30 lat temu wcieliła się w rolę szefowej "Archeo". Aktorka miała wtedy 45 lat, a za sobą wiele ról teatralnych i filmowych m.in. w "Popiołach" czy "Lalce". Pamiętacie, jak wyglądała jako posągowa Berna?

Berna, szefowa Screen z You Tube.com

Berna, szefowa Screen z You Tube.com

Tyszkiewicz, uważana za jedną z najlepszych polskich aktorek, bardzo krytycznie odnosi się do swojego dorobku.

Zagrałam w ponad stu filmach, zadowolona jestem może z piętnastu minut - czytamy jej wypowiedź na portalu Wyborcza.pl.

Nie trzeba przypominać, jak potoczyły się losy Tyszkiewicz. Aktorka jeszcze do niedawna była mocno aktywna zawodowo, mogliśmy ją oglądać na małym i dużym ekranie. Ostatni film, w jakim zagrała, to "Listy do M." z 2011 roku. Ponadto była jedną z jurorek polskiej edycji popularnego show "Taniec z gwiazdami".

Beata TyszkiewiczKapif

Beata TyszkiewiczEastNews

Dr Jadwiga Yanda, córka Maksa - Ryszarda Hanin Dr Jadwiga Yanda, córka Maksa - Ryszarda Hanin Screen z You Tube.com

Dr Jadwiga Yanda, córka Maksa - Ryszarda Hanin

Ryszarda Hanin była wielokrotnie nagradzaną aktorką teatralną i filmową. Grała też w serialach m.in. w "07 zgłoś się". W 1975 roku odebrała nagrodę I stopnia Ministra Kultury i Sztuki za całokształt twórczości aktorskiej. W "Seksmisji" wcieliła się w Jadwigę - córkę Maksa, która spotyka go po latach.

Dr Jadwiga Yanda, córka Maksa - Ryszarda HaninScreen z You Tube,com

Aktorka po filmie widzieliśmy w różnych produkcjach np. w filmie "Jeszcze tylko ten las" czy w serialu "Rzeka kłamstwa". Ryszarda Hanin zmarła w 1994 roku. Miała 74 lata.

Ryszarda HaninEast News

Reporterka - Dorota Stalińska Reporterka - Dorota Stalińska Screen z You Tube.com

Reporterka - Dorota Stalińska

Pamiętacie słynne "liga rządzi, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi" na początku filmu? To wtedy zobaczyliśmy na ekranie 30-letnią wówczas Dorotę Stalińską. Zapytana przez dziennikarkę portalu Wsercupienin.nowotarski.pl o to, jak wspomina okres kręcenia tej kultowej już komedii, powiedziała:

Miałam szczęście uczestniczyć w tworzeniu niezwykłego nurtu kina nazwanego: Kinem Moralnego Niepokoju. Kino dzisiejsze absolutnie różni się od kina sprzed 20 lat. To zupełnie inny świat, pełen nowej technologii i możliwości. Tego się nie da porównać, to jest inne życie. W "Seksmisji" zagrałam małą rolę, ale wszyscy do dziś ją pamiętają. To duża sztuka zagrać małą rolę tak, aby wspominały ją pokolenia.

Reporterka - Dorota Stalińska Screen z You Tube.com

Po filmie Stalińską można zobaczyć przede wszystkim na deskach teatru, chociaż wystąpiła również w filmach pełnometrażowych (m.in. "Krzyk", "Historia niemoralna" czy "Ryś"). Zagrała też niezwykłą jak na polskie kino rolę szefowej specjalnej jednostki policji w serialu "Fala zbrodni". W 1998 roku aktorka ocalała z poważnego wypadku drogowego. Zdarzenie miało na nią tak silny wpływ, że założyła fundację "Nadzieja", której celem jest zapobieganie wypadkom drogowym poprzez uświadamianie społeczeństwa oraz niesienie pomocy ofiarom takich wypadków. Jej syn, Paweł wystąpił w programie "Taniec z gwiazdami". Cytowany portal zapytał jakiś czas temu aktorkę, jak ocenia swoje dotychczasowe życie i czy - gdyby mogła cofnąć czas - znowu dokonałaby tych samych wyborów.

Ciężko jest odpowiedzieć dlatego, że gdybym się teraz urodziła, byłabym innym człowiekiem, żyjącym i dorastającym w innych czasach. Ale myślę, że wybrałabym tę samą drogę, bo prawo mówienia do ludzi daje mi szansę mówienia o rzeczach ważnych. Jednak dzisiejsza młodzież aktorska ma chyba trudniej, bo kogo dziś obchodzą ważne rzeczy? W telewizji królują głupawe seriale i teleturnieje a wielu znanych aktorów przyćmiewa fala etatowych celebrytów, znanych jedynie z tego że są... znani. No cóż, zobaczymy, jak to będzie wyglądać za 10 czy 20 lat. Przechodzimy do puenty - trzeba realizować swoje marzenia! Jeżeli masz pasje i będziesz robił to dobrze, to w ślad za tym pójdzie uznanie. Ale żaden zawód nie jest warty poświęcenia życia, bo życie jest w nas w środku i dotyczy naszych najbliższych... i to jest najważniejsze. Mama zawsze mi mówiła: Pamiętaj Dzidziu, nigdy nie jesteśmy tak biedni, żeby nie móc podzielić się z innymi. A tata mówił: Pamiętaj Dzidziu, za wszystko co w życiu zrobisz, prędzej czy później przyjdzie ci zapłacić... więc lepiej rób rzeczy dobre. I to jest to, co pomaga mi przez całe życie.

Aktorka w tym roku skończy 61 lat.

Dorota StalińskaKapif

Dorota StalińskaKapif

Strażniczka Linda - Hanna Mikuć Strażniczka Linda - Hanna Mikuć Screen z You Tube.com

Strażniczka Linda - Hanna Mikuć

Hanna Mikuć, teraz znana przede wszystkim z roli matki Kingi w serialu "M jak miłość", pojawiła się w filmie jako piękna Linda. Aktorka prywatnie jest matką dwóch operatorów filmowych: Piotra i Michała Sobocińskich. Poszli oni w ślady ojca, Michała Sobocińskiego, również operatora filmowego. Ostatnim filmem, w jakim wystąpiła Mikuć, była komedia obyczajowa z 2001 roku, "Pieniądze to nie wszystko".

Piękna strażniczka Linda wygląda teraz tak.

Hanna MikućKapif

Zajaconna, strażniczka mężczyzn - Elż-bie-ta Za-ją-ców-na Zajaconna, strażniczka mężczyzn - Elż-bie-ta Za-ją-ców-na Screen z You Tube.com

Zajaconna, strażniczka mężczyzn - Elż-bie-ta Za-ją-ców-na

Elż-bie-ta Za-ją-ców-na zagrała jedną z pięknych strażniczek mężczyzn. "Seksmisja" była drugim filmem aktorki, który stał się hitem, a trzecim w całej karierze. Aktorka miała wtedy 25 lat. Zagrała tam co prawda niewielką rólkę, jednak z uwagi na jej urodę, męska część widzów zapamiętała ją na dłużej.

Elżbieta ZającównaEast News

Poniżej kadr z filmu "Nadzór" z 1985 roku.

Elżbieta ZającównaYoutube.com

Później Zającówna z powodzeniem robiła karierę aktorską. Chociaż teraz nie widzimy jej na ekranie, dobrze pamiętamy ją z ról w takich serialach jak "Matki, żony i kochanki" czy "Na kocią łapę". Ostatnim filmem, w jakim zagrała był "Koniec świata u Nowaków" z 2000 roku. W 2009 roku zagrała jeszcze w serialu "Doręczyciel" i jest to jak na razie ostatnia pozycja w jej filmografii.

Elżbieta ZającównaKapif

Elżbieta ZającównaKapif

Ka-ri-na Sza-frań-ska Ka-ri-na Sza-frań-ska Screen z You Tube.com

Kobieta z widny - Ka-ri-na Sza-frań-ska

Ka-ri-na Sza-frań-ska jest ak-tor-ką fil-mo-wą i dub-bin-go-wą. Mało kto wie, że przed roz-po-czę-ciem stu-diów ak-tor-skich była za-wo-do-wą strip-ti-zer-ką. Jerzy Stuhr zdradził, skąd pomysł na to, żeby w filmie zatrudnić striptizerkę. Otóż w scenie, w której uciekinierzy jechali windą z jedną z sióstr, a która wtedy rozebrała się do naga, nie chciała zagrać żadna zawodowa aktorka. Ekipa zatrudniła więc striptizerkę.

Spędziłem z tą dziewczyną cały dzień. Dużo rozmawialiśmy i proszę sobie wyobrazić, że po zdjęciach postanowiła zdawać do szkoły teatralnej. Dostała się, ukończyła i dziś jest warszawską aktorką - wspomina Jerzy Stuhr na stronie portalu Interia.pl.

Sama Szafrańska tak opowiada o roli, która zmieniła jej życie.

Był jeden warunek: musiałam się rozebrać. Ale już wtedy miałam spore poczucie humoru. Uznałam, że to zabawna historia. Skąd mogłam wiedzieć, skąd ktokolwiek z nas mógł wiedzieć, że stanie się filmem kultowym? W ogóle się nie zastanawiałam. Zgodziłam się natychmiast. Możliwość spotkania z aktorami tej klasy dla tak młodej dziewczyny, która wiedziała, że chce wykonywać ten zawód, była wydarzeniem - wspominała w rozmowie z portalem Film.onet.pl.

Ka-ri-na Sza-frań-skaScreen z You Tube.com

Była striptizerka, została potem prezenterką Polsatu, znamy ją także jako Elę z "Epoki lodowcowej". Tak aktorka wygląda teraz:

Karina SzafrańskaEast News

Instruktorka w sekcji specjalnej - Ewa Szy-kul-ska Instruktorka w sekcji specjalnej - Ewa Szy-kul-ska Screen z You tube.com

Instruktorka w sekcji specjalnej - Ewa Szy-kul-ska

Ewa Szykulska w "Seksmisji" zagrała instruktorkę sekcji specjalnej. Aktorka do dzisiaj jest aktywna zawodowo, więc doskonale znamy jej twarz. 64-letnia obecnie Szykulska zagrała w kilkudziesięciu filmach i serialach, a jej słynny, niski i lekko ochrypnięty głos znają chyba wszyscy miłośnicy kina w Polsce.

Ewa Szy-kul-skaScreen z You Tube.com

Więcej o: