Arnolda Schwarzeneggera nie trzeba nikomu przedstawiać. Jednak jego syn nie jest jeszcze tak popularny, jak słynny "Terminator" i gubernator Kalifornii w jednym. A to może się wkrótce zmienić, bo Patrick Schwarzenegger to prawdziwy przystojniak, który robi furorę w całym Los Angeles. 18-latek robi karierę jako model i nie może narzekać na brak zainteresowania ze strony płci pięknej. Ostatnio wypoczywał na jednej z kalifornijskich plaż. Oczywiście otoczony wianuszkiem kobiet.
Czy Patrick zdobędzie taką sławę, jak jego ojciec?
Widać, że młody Schwarzenegger ma parcie na szkło. Niedawno na swoim profilu na Twitterze umieścił zdjęcie swojej zranionej pupy, tuż po wypadku, któremu uległ w czasie zimowych wakacji w Sun Valley.
Pamiętacie Alexa z bijącego przed laty rekordy popularności serialu "Roswell: W kręgu tajemnic"? W roli tajemniczego przystojniaka mogliśmy podziwiać syna Toma Hanksa we własnej osobie!
34-latek nieźle sobie radzi w show-biznesie. W ubiegłym roku mogliśmy go oglądać w bijącym rekordy popularności "Dexterze". Prywatnie Colinowi również wiedzie się bardzo dobrze. Jest szczęśliwym mężem dziennikarki Samanthy Briant i ojcem rocznej Olivii Jane.
Podobny do ojca?
Colin to nie jedyny syn Toma Hanksa, z którego sławny ojciec może być naprawdę dumny. Chet Haze nie wybrał wprawdzie profesji swojego taty. Odnosi za to ogromne sukcesy jako DJ i raper! Jako nastolatek młodszy syn Hanksa zagrał kilka małych ról, jednak szybko doszedł do wniosku, że nie chce wiązać swojej przyszłości z aktorstwem.
22-latek wydał utwór "White and Purple". Kawałek spotkał się z niezłymi recenzjami krytyków. Myślicie, że Chet ma duże szanse na sukces w branży muzycznej?
Pierce Brosnan jest ojcem trojga dzieci. Naszą uwagę przykuł jego pierworodny syn. Urodzony w 1983 roku Sean to prawdziwe ciacho! Przystojniak poszedł w ślady znanego ojca: W 1997 roku zadebiutował jako aktor. I od tej pory regularnie grywa w filmach.
Ma szansę stać się tak popularny, jak jego ojciec, czyli słynny odtwórca roli Jamesa Bonda?
Syn kultowego już Clinta Eastwooda, znanego przede wszystkim z roli w "Brudnym Harrym", ma dopiero 26 lat, a już może pochwalić się imponującym dorobkiem filmowym. Przygodę z aktorstwem rozpoczął w 2006 roku rolą we "Flagach naszych ojców". Sporą popularność przyniósł mu jednak udział w remake'u "Teksańskiej masakry piłą mechaniczną", w którym wcielił się w postać Carla, głównego bohatera uwikłanego w tragedię.
Aktor występował też w produkcjach ojca, w tym w m.in. w "Gran Torino". Panowie dogadują się ze sobą świetnie zarówno na planie, jak i w życiu prywatnym.
Nie o takiej sławie dla swojego syna marzył pewnie Michael Douglas. 33-letni Cameron zasłynął przede wszystkim głośną sprawą w sądzie, w wyniku której został skazany na 4,5 roku więzienia. Chodziło o narkotyki. Szkoda, bo Cameron zapowiadał się na całkiem niezłego aktora. Z powodzeniem zagrał w filmach "Wszystko w rodzinie", "Adam i Ewa" i "Na same dno". Najwyraźniej tytuł ostatniej z tych produkcji wziął sobie zbytnio do serca.
Niezbyt dobrą sławą cieszy się też syn Nicolasa Cage'a. Weston zasłynął przede wszystkim bójką, do której doszło między nim a jego... ciężarną żoną. "Pociecha" Cage'a uderzyła Nikki Williams i dostała w zamian butelką w głowę!
A zapowiadał się tak dobrze. 21-letni dziś Weston zagrał Vladimira w "Panu życia i śmierci", a w 2009 roku dostał rolę Thoreana w filmie "Raven". Najwyraźniej stwierdził, że gwiazdorowi wolno wszystko. I niestety wygląda na to, że nie będzie miał już okazji do zabłyśnięcia odziedziczonym po tacie talentem.