Magda Frąckowiak nowym Aniołkiem Victoria's Secret. Zobacz jej SEKSOWNE zdjęcia!

Polka dołączy do grona najseksowniejszych modelek świata. Angaż do grona Aniołków Victoria's Secret to ogromny prestiż. Bieliznę tej firmy prezentowały takie supermodelki jak Gisele Bundchen, Heidi Klum, Karolina Kurkova, Tyra Banks czy Adriana Lima.

Polka pozuje nie tylko w bieliźnie. Magda nie boi się brać udziału w odważnych, czasem nawet kontrowersyjnych sesjach zdjęciowych.

Ciekawe, co na to jej narzeczony - Wojtek Pastor. Partner modelki jest biznesmenem handlującym nieruchomościami i siostrzeńcem dyrektora baletu Opery Narodowej. Są razem od ponad roku.

Frąckowiak została wybrana, by pozować do ekskluzywnego kalendarza Pirelli. Edycję 2011, utrzymaną w klimatach mitologii, przygotował Karl Lagerfeld. Niewiele modelek może dołączyć takie osiągnięcie do swojego portfolio. Fotografowie tworzący słynny kalendarz pracują tylko z najlepszymi, starannie wyselekcjonowanymi dziewczynami. To było spełnienie marzeń Magdy.

Magda pojawiała się na wybiegach od czasów liceum. Zainspirowana przez mamę, która wysyłała pierwsze zdjęcia szesnastoletniej córki na międzynarodowe konkursy, postanowiła osiągnąć w modelingu jak najwięcej. Wygląda na to, że udaje jej się to znakomicie. Po zdaniu międzynarodowej matury zajęła się modelingiem na pełen etat.

Zdjęcia modelki trafiły też na łamy prestiżowej francuskiej edycji pisma Vogue. Była na okładkach włoskiego, rosyjskiego i francuskiego wydania magazynu.

Frąckowiak może przebierać w ofertach sesji zdjęciowych dla magazynów mody. Patrząc na jej figurę, trudno się temu dziwić.

W zeszłym roku Magda została twarzą domu mody Ralph Lauren - jednej z największych i najbardziej popularnych marek odzieżowej na świecie.

Magda Frąckowiak często bierze udział w pokazach razem z Anją Rubik. Na Twitterze tej ostatniej pojawiło się wspólne zdjęcie obu modelek. Spotkały się za kulisami dopiero co zakończonego Tygodnia Mody w Paryżu.

Magda swój profil na Twitterze założyła dopiero niedawno. Oczywiście, jak często bywa w przypadku gwiazd, wcześniej na popularnym portalu społecznościowym można było znaleźć jedynie fałszywe konto modelki. Frąckowiak subtelnie, ale wyraźnie dała do zrozumienia, co sądzi o podszywających się pod nią internautach.

Wrzuciła również zdjęcie z Kasią Struss, kolejną koleżanką z branży.