Maja Frykowska, mimo wycieku filmiku z jej "świadectwem wiary", pojawiła się 3 stycznia z wysoko podniesionym czołem na premierze filmu "W ciemności". Frykowska wybrała wyzywającą czerwień i ponętnie wystawiała nóżkę.
Poniżej świadectwo nawrócenia Frykowskiej.
Gdyby na tych samych salonach był ksiądz Piotr Natanek, zapewne powiedziałby, że Frykowska ma sukienkę "czerwoną jak piekło". Na szczęście Natanek się nie pojawił, a my nie będziemy złośliwi. Frykowska ciężko pracuje nad swoją przemianą i wszyscy byli zdziwieni jej wyznaniami. Przypomnijmy:
Na premierze Frykowska była lekko przygaszona. Nie powinna wstydzić się swojego świadectwa wiary, bo czegoś takiego w polskim show-biznesie jeszcze nie było. Frykowska jest prekursorką. Dobrze, że gorąca czerwień kreacji nieco ożywia minę. Frykowska miała na sobie sukienkę River Island, buty Giuseppe Zanotti i torebkę Parfois.