W programie "100 rzeczy najważniejszych w życiu kobiety" o wibratorach wypowiedziała się Katarzyna Burzyńska. Prezenterka przyznała się, że ma wibrator "gdzieś upchnięty w szufladzie".
W tym samym programie, o zabawkach erotycznych wypowiedziała się też Dorota Kamińska. Aktorka wyznała, że poza wibratorem, nie potrzebuje niczego więcej do szczęścia.
O wibratorach wypowiedziała się również Marzena Trybała. Aktorka swój nazywała "aparatem do masażu twarzy":
Eva Longoria również uległa erotycznym zabawkom. Jak wyznała w jednym z wywiadów, z chęcią sięga po wibrator.
Ta młoda wokalistka już w wieku 16 lat wyznała, że jest posiadaczką wibratora. Taylor Momsen stwierdziła, że znudzili się jej faceci i teraz używa tylko tej zabawki.
Modelka także jest posiadaczką wibratora - i to nie takiego zwykłego. Zabawka Kate Moss jest zrobiona z 24-karatowego złota. Kupiła go w nowojorskim sklepie La Petite Coquette. Wibrator pochodzi z limitowanej serii Little Something.
Jennifer Aniston skorzystała z trochę innego rodzaju tej zabawki. W jednym z programów, w których wystąpiła, prowadząca wręczyła jej masujące nakładki na sutki. Aktora bez problemu zgodziła się na ich przetestowanie.
Kilka lat temu, po rozstaniu z mężem, do używania wibratora przyznała się Halle Berry:
Kolejna, po Evie Longorii, z "Gotowych na wszystko" także przyznała się do używania wibratora. Powiedziała, że już nawet nie szuka mężczyzny: