Największe metamorfozy gwiazd: Od "małego chłopczyka", przez wampa, po spełnioną kobietę z klasą

Zobacz, jak zmieniała się Joanna Brodzik.
Joanna Brodzik Joanna Brodzik Gala

Joanna Brodzik

Urodziłam się w czwartek 11 stycznia 1973 roku o 16.30. Padał śnieg. Ponieważ rzeczywistość wydała mi się szara, dostałam żółtaczki.

To zdanie Joanna Brodzik napisała o sobie na swojej stronie. Zaczęła od szarości i żółci, jednak w ciągu jej, już 40-letniego życia, pojawiały się chyba wszystkie możliwe odcienie - zmysłowe czerwienie, rezolutne róże, namiętne fiolety, poważne granaty.

Dziś w naszym cyklu "Największe metamorfozy gwiazd" przedstawiamy przemiany Joanny Brodzik. Aktorka wczoraj obchodziła swoje 40. urodziny, a to dobra okazja do podsumowań. W jej życiu wiele się działo, a każdy nowy etap wiązał się także ze zmianą w wyglądzie...

Joanna Brodzik Joanna Brodzik Screen z Youtube.com

Iluminacja

Wydawałoby się, że o Joannie Brodzik nigdy nie można było powiedzieć "chłopczyca". Okazuje się jednak, że wczesne lata jej życia wcale nie zapowiadały, że będzie w przyszłości jedną z najbardziej zmysłowych aktorek.

Jako dziecko byłam dosyć nieładna, cięta na krótko, ze zrośniętymi brwiami i czarnym wąsikiem. Wszyscy, którzy mnie nie znali i nie wiedzieli, że mam na imię Joasia, mówili do mojej Babci: "O, jaki śliczny chłopczyk, ma takie inteligentne spojrzenie". A potem wszyscy nagle zaczęli mówić do mnie per "pani" - zwierzyła się w "Zwierciadle".

 

Joanna BrodzikKapif

Swoją kobiecość odkryła gwałtownie i niespodziewanie. Nie było spokojnego wychodzenia z kokonu, stopniowej transformacji. Brodzik doznała swoistej iluminacji, dostrzegła w sobie coś, czego się nie spodziewała.

Wbiegałam na drugie piętro w starym domu mojej Babci, w którym się wychowywałam. Położyłam kciuk na dzwonku i odruchowo spojrzałam na swój palec - smukły, z długim paznokciem - i zrozumiałam, że jest to dłoń kobiety. Miałam wtedy chyba z 12 lat, ale ja jestem "śródziemnomorska", więc wcześnie dojrzałam. Mimo że pojawiły się już wtedy u mnie inne atrybuty kobiecości, to ten kciuk zrobił piorunujące wrażenie. Od tego momentu inaczej podaję rękę na przywitanie - zwierzyła się w "Zwierciadle".
Joanna Brodzik Joanna Brodzik Kapif

Joasia czy Kasia

Po ukończeniu w 1996 roku Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej od razu dostała swoją pierwszą rolę w filmie "Dzień wielkiej ryby" w reżyserii Andrzeja Barańskiego, a następnie w obrazie "Dzieci i ryby" Jacka Bromskiego. Potem grywała w "Klanie" (rola Renaty Grajewskiej) oraz sitcomie "Graczykowie" (Malinka Graczyk). Stopniowo zaczęła pracować na swoje nazwisko w show-biznesie. Nie wstydziła się siebie i swojego ciała, bez skrępowania wzięła nawet udział w sesji dla "Playboya".

Joanna BrodzikPlayboy

Prawdziwym przełomem w jej karierze był jednak uwielbiany przez tysiące Polaków serial "Kasia i Tomek".

Joanna Brodzik, Paweł Wilczak, kasia i tomekKapif

Wraz z Pawłem Wilczakiem udało im się stworzyć prawdziwy telewizyjny hit. Wszyscy zaśmiewali się do łez oglądając ich perypetie. Brodzik stała się rozpoznawalna. Kobiety chciały naśladować ją i jej styl. Krótka, zabawna fryzurka, naturalny makijaż oraz kobieca sylwetka. Polki zakochały się w lansowanym przez nią podejściu do życia. Aktorka nie była wychudzona ani nie miała figury atletki. Była naturalna, pogodna i niezwykle kobieca.

Joanna przyznaje, że poza pracą unika nadmiernego makijaż. Nie maluje brwi ani rzęs, ewentualnie używa kremu koloryzującego zamiast podkładu i żelu do rzęs i brwi - czytamy na Uroda.fit.pl.

Joanna BrodzikKapif

Podkreślała to na każdym kroku swoim strojem. Nie wstydziła się tego, że jest kobietą i nie ukrywała tego. Wielkie dekolty, podkreślona talia, zwiewne sukienki i spódniczki.

Joanna Brodzik Joanna Brodzik Kapif

100% seksu

Dla tysięcy Polek jej kobiecość stała się inspirująca. Sama Brodzik bawiła się swoim wyglądem. Eksperymentowała z kolorem włosów, uczesaniem i strojem. Choć jej kreacje nierzadko były nietrafione, to jednak miały zawsze wspólny mianownik: kobiecość.

Joanna BrodzikKapif

O takiej radosnej i pełnej witalności kobiecie marzyli wszyscy Polacy. Jednak takim skarbem mógł się cieszyć tylko jeden - Paweł Wilczak - jej serialowy partner z "Kasi i Tomka". Joanna u boku nowego partnera jeszcze bardziej rozkwitła. Uśmiech nie schodził jej z twarzy, nieco zaokrągliła się, lecz nadal promieniała.

 Joanna Brodzik, Paweł WilczakKapif

Joanna Brodzik Joanna Brodzik Kapif

Magda M.

Kolejnym przełomowym momentem w karierze Joanny Brodzik był oczywiście serial "Magda M.". Na jego potrzeby aktorka przefarbowała włosy na ciepły blond. Wraz z emisją pierwszego odcinka Polki zakochały się w romantycznej prawniczce i zaczęły naśladować styl ulubionej bohaterki. Ten jednak nie był bliski sercu Brodzik.

Ja troszkę inaczej się ubieram. Nie pomykam w kostiumikach! Często wkładam postrzępione dżinsy, żeby odreagować dni spędzone w kancelarii Waligóry - powiedziała w wywiadzie z gazetą "Super TV".

Joanna BrodzikKapif

Do 2007 roku "Magda M" stała się prawdziwym fenomenem w polskim medialnym świecie. Nie było osoby, której ten serial byłby obojętny. Choć wielu drwiło z przedstawionej w nim naiwnej wizji rzeczywistości, to jednak każdy uwielbiał - choć na chwilę - przenieść się w romantyczny świat "Magdy M". Brodzik z niedowierzaniem obserwowała cały ten szał.

Na moich oczach stała się istotnym elementem rzeczywistości, komentowanym, przetwarzanym przez codzienność, kiedy np. jej ukochane sukienki w kropki czy krzywa grzywka, którą sama sobie obcięłam, nagle masowo zaczęły być kopiowane w całej Polsce! - mówiła w "Gali".

Joanna BrodzikKapif

Kopiowano Magdę Miłowicz - jej fryzury i stroje - jednak podejście do życia chciano mieć takie jak Joanna Brodzik. Aktorka była szczęśliwa u boku Pawła Wilczaka. Było to po niej widać. Na każdym bankiecie zjawiała radosna, z iskierkami w oczach i... troszkę bardziej zaokrąglona.

Joanna BrodzikKapif

Joanna BrodzikKapif

Joanna Brodzik Joanna Brodzik Kapif

Mama

Po zakończeniu "Magdy M." wygrała casting na najważniejszą rolę w jej życiu - rolę matki. 4 lipca 2008 roku Joanna Brodzik i Paweł Wilczak przywitali na świecie ich pierwsze dzieci - bliźniaki - Jana i Franciszka.

Dzisiaj jestem kobietą bardziej świadomą tego, co w życiu najważniejsze. To, że jestem mamą, determinuje nie tylko mój czas, lecz także myślenie, oraz określa mnie na nowo. Macierzyństwo i narodziny to nie tylko piękna przygoda, ale też szansa na pracę nad sobą - mówiła w "Gali".

Joanna Brodzik.kapif

Macierzyństwo okazało się wielką próbą, także dla jej kobiecości. Bliźniacza ciąża nie pozostała bez wpływu na jej sylwetkę.

Wiedziała, że przytyje w ciąży. Z jednej strony była szczęśliwa, z drugiej... bała się - czytamy wypowiedź jej koleżanki w "Świat i ludzie".

 Joanna Brodzik Paweł Wilczak KAPIF

Całe szczęście miała u swoim boku kochającego partnera.

Paweł kocha ją niezależnie od wagi. Wręcz lubi ją pulchniejszą. Bo Asia jest wtedy niezwykle zmysłowa, bardzo kobieca - mówi na łamach "Świat i ludzie" przyjaciółka pary.
Joanna Brodzik Joanna Brodzik Kapif

Raz na wozie, raz pod...

Joanna Brodzik całkowicie poświęciła się swoim dzieciom. Przestała tak intensywnie bywać na salonach i można było odnieść wrażenie, że macierzyństwo wytrąciło ją nieco nie tylko z życia medialnego, lecz także modowego. Zaliczyła serię nietrafionych stylizacji i koszmarnych fryzur. Jej radosna twarz przytłumiona była zmęczeniem.

Te zmiany czasem mnie uwierają, czasem wydają się za ciężkie, a czasem przytłaczające. Ale nie jest to nic nadzwyczajnego, bo taka była moja decyzja. Nie ze wszystkich konsekwencji zdawałam sobie sprawę, z większości nie. Na przykład nie miałam pojęcia, że nie będę spać trzy i pół roku. (...) Bardzo się cieszę, że chłopcy są na świecie, powoli zaczynamy krzepnąć w strukturze rodzinnej z dwiema nowymi silnymi osobowościami - opowiadała w "Party".

 Joanna BrodzikKapif

Rodzina zaczęła krzepnąć, a Brodzik znów znalazła czas, aby przeglądać się w lustrze. Chyba nie podobało jej się to, co zobaczyła. Włosy "cięte pod garnkiem", zmęczona cera, dodatkowe kilogramy. Całe szczęście po rodzinnym zimowym urlopie w Portugalii w 2009 roku mogliśmy już oglądać odmienioną Brodzik.

Podobno spontanicznie weszła do jednego z tamtejszych salonów, by po kilku godzinach wyjść z niego totalnie odmieniona. - czytamy w "Gali".

Joanna BrodzikKapif

Gołym okiem widać było, że również życie aktorki się zmieniło. Po męczącym biegu nagle zatrzymała się i wzięła kilka głębszych oddechów.

Bardzo potrzebowałam tego, żeby odciąć - jak widać, w sposób dosłowny - trudny okres w moim życiu. Ale jest wiele przyczyn bardziej prozaicznych. Jak choćby reakcja organizmu kobiety na wyczerpanie spowodowane ciążą, karmieniem oraz opieką nad dziećmi - mówiła w "Gali".

Joanna BrodzikKapif

Aktorka ścięła na krótko włosy, zadbała też na powrót o swoją kondycję fizyczną i psychiczną.

Schudła 15 kilo! -  czytamy peany na jej cześć na Uroda.fit.pl. - Kiedyś uwielbiała pierogi i naleśniki, teraz je niewiele, ale regularnie i często. Mówi, że nie wierzy w dwutygodniowe diety i głodówki. Wspomina, że chudnięcie było dla niej bardzo ciężką pracą. Robiła to pod okiem lekarzy, stosowała dietę i regularnie ćwiczyła.

Jak donosi Fitness.sport.pl spore rezultaty przyniosła jej też dieta grejpfrutowa. Niezależnie jednak od środków, jakie przedsięwzięła, efekt był oszałamiający. Zmieniło się też jej podejście do seksualności...

Joanna Brodzik Joanna Brodzik GALA

Seksualność

Wcześniej kobiecość Joanny Brodzik wydawała się być nieokiełznanym, witalnym żywiołem, po latach jednak aktorka zaczęła poddawać swoje ciało, a także swoją seksualność, autorefleksji.

Jak dla mnie "seks" to mocno przereklamowana sprawa. To znaczy podniesiona do zbyt wysokiej rangi, co w konsekwencji spycha w cień sam seks, jego delikatną naturę i wiele innych ważnych aspektów życia - zwierzyła się w "Sensie".

Aktorka zaczęła uważniej przyglądać się życiu i sobie. Dostrzegła różne odcienie życia i kobiecości, których wcześniej nie zauważała.

Myślę, że łatwo odróżnić prawdziwą, płynącą ze środka kobiecą energię od tej fałszywej, sprowadzającej się do jakichś zewnętrznych sztuczek. Kobieta może mieć długie, sztuczne, doczepiane włosy i buty z czerwonymi podeszwami nawet za zyliard dolarów, ale jeśli nie ma samoświadomości, jeśli nie czerpie radości z życia, jeśli nie ma wiedzy o sobie, to dla mnie nie jest sexy. I jestem pewna, że nie jest też sexy dla prawdziwych mężczyzn, czyli takich, na jakich nam tak naprawdę zależy - zwierzyła się w "Sensie".

Joanna BrodzikKapif

Z takim podejściem do świata, a także ze znanym w środowisku jej talentem kulinarnym, producenci telewizyjni w naturalny sposób obsadzali ją w roli polskiej Nigelli Lawson - zmysłowej brytyjskiej kucharki. Brodzik ujawniła więc niespodziewanie swoje nieznane dotąd oblicze. Zaczęła zwierzać się ze sprośnych myśli o szparagach...

Białe szparagi. Uwielbiam ten moment - czerwiec - kiedy się pojawiają. Te wszystkie, bezkarne myśli, które można mieć w głowie, wybierając pęczek złożonych z tych właśnie, a nie innych szparagów. Prawdziwe kobiety powinny to zrozumieć - puszczała oczko do czytelników "Gali".

I drylowaniu wiśni...

Kiedy ma się brudne ręce i nie można powstrzymać tego, kto podchodzi do nas od tyłu, obejmuje... - fantazjowała w "Gali".

Te wszystkie wypowiedzi związane były z intensywną promocja jej kulinarnego programu "Brodzik w kuchni", emitowanego na antenie TVP, który jednak nie okazał się być telewizyjnym hitem. Zupełnie inaczej miała się sprawa z innym jej projektem...

Joanna Brodzik Joanna Brodzik Kapif

Seksapil

Znacznie większym sukcesem niż "Brodzik w kuchni" okazała się kolejna serialowa produkcja, tym razem emitowana na antenie TVP, czyli "Nad rozlewiskiem". Widzowie polubili perypetie warszawianki na mazurskiej wsi. Aktorka musiała powrócić do swoich obowiązków związanych z promocją serialu, czyli do bywania na salonach. I to z jakim skutkiem! Na każdej imprezie błyszczała.

Umówmy się, można nauczyć się dobierać spódnicę do bluzki albo scedować to na kogoś innego, ale "mocy" nauczyć się nie da. Albo się ją ma, albo nie. A jak się ją ma, to jest to ogromny kapitał. Seksapil nie ma ani płci, ani wieku. Wystarczy spojrzeć na prof. Władysława Bartoszewskiego. Toż to istny wulkan seksapilu!!! - zwierzyła się w "Zwierciadle".

 Joanna BrodzikKapif

Ową mocą jest oczywiście seksapil, czyli w rozumieniu aktorki swoista życiowa siła, coś co sprawia, że:

Stoi trzysta osób i patrzysz tylko na Tę jedną - mówiła w "Zwierciadle".

Gdy ona przekraczała próg, wchodząc na branżowe bankiety, z pewnością czuła na sobie te spojrzenia. O dziwo, jednak dziś nie odnajduje już w tym satysfakcji.

Dla mnie poruszanie się przez kilka godzin na 12-centymetrowych obcasach w blaskach fleszy jest jak nurkowanie w piance z butlą i maską w głębokim morzu, pełnym drapieżnych muren i różnych egzotycznych, nieprzewidywalnych i niebezpiecznych żyjątek (śmiech) - mówiła w "Zwierciadle".

 Joanna BrodzikKapif

 Joanna Brodzik, Paweł Wilczak. Joanna Brodzik, Paweł Wilczak. Kapif

Spełnienie

Wczoraj Joanna Brodzik obchodziła swoje 40. urodziny. Jej twarz jest tak samo promienna jak na początku kariery. Można nawet odnieść wrażenie, że wygląda lepiej niż jako podlotek. Jej kobiecość stała się znacznie bardziej wyrafinowana i elegancka.

Tak naprawdę "za młodu" nie miałam szansy pobyć dziewczyną, więc odbijam to sobie teraz z nawiązką (śmiech). Zwłaszcza że mam już nie jedną, ale trzy pary męskich oczu wpatrzonych we mnie z uwielbieniem. To jest niezaprzeczalny powód, dla którego warto rodzić synów! (śmiech) - zdradziła się w "Zwierciadle".

Joanna Brodzik, Paweł WilczakKapif

Brodzik z rozrzewnieniem spogląda w przeszłość  jednak nie jest jej tęskno do lat młodości.

Nie chciałabym mieć znów 20. Wynika to z miejsca, w którym się znajduję, z rzeczy, które mnie spotkały i z decyzji, które podjęłam. Nie chcę brzmieć heroicznie, ale też z trudów, z jakimi sobie poradziłam - powiedziała w "Party".

N/z Joanna Brodzik -  Nagranie programu Pytanie na Sniadanie ,    Warszawa , Polska . 2012-11-23 fot. Krzysztof Kuczyk/FORUM.FORUM/Krzysztof Kuczyk

Ostatnio w "Pytaniu na śniadanie", aktorka przyznała nawet, że aktualnie znajduje się w najlepszym etapie swojego życia.

Moim subiektywnym zdaniem, nigdy wcześniej nie wyglądałam i nie czułam się lepiej - wyznała w rozmowie z Marzeną Rogalską.

Brodzik nie musiała tego mówić, doskonale to po niej widać. Wszystkie odcienie jej życia w końcu są zharmonizowane i uzupełniają się wzajemnie. Joanna nareszcie ma szanse wszystkie je dostrzec naraz i cieszyć się nimi. Dziecięcą radość życia zrównoważył racjonalizm dojrzałej kobiety.

Mam czarne, bujne brwi, które nieustannie mi odrastają, poczucie humoru, piegi, wąs, z którym wiecznie muszę się rozprawiać, o 10 cm za krótkie nogi, skłonność do tycia, apetyt na życie i pyszne jedzenie oraz apodyktyczny charakter. To się składa na Moją całość - zwierzyła się w "Zwierciadle".

Joanna BrodzikKapif

A co widzi Joanna Brodzik gdy zamyka oczy i myśli o przyszłości?

Z radością myślę o tym, kiedy będę miała 80 lat i dwóch dwumetrowych dryblasów stojących po obu stronach mojego fotela - mówi w "Gali".
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.