Anna Przybylska swoją karierę aktorską rozpoczęła w 1997 roku, w filmie "Ciemna strona Wenus." Jednak popularność przyniosła jej dopiero rola policjantki Marylki, z serialu Złotopolscy. Widzowie zakochali się w niej od razu. Piękna dziewczyna zwróciła też uwagę producentów i pracy.
Już w dwa lata po debiucie na małym ekranie Ania pojawiła się w odważnej sesji dla magazynu Playboy.
Producenci filmowi szybko zrozumieli, że nagie ciało Anny Przybylskiej zagwarantuje sukces każdemu filmowi. Tej zasadzie podporządkowano się także przy kręceniu Kariery Nikosia Dyzmy. Ania zagrała tam w towarzystwie Cezarego Pazury i pokazała tam nie tylko piersi....
W dwa lata po pierwszej sesji Anna Przybylska znów rozebrała się dla Playboy'a. Zdjęcia były niemniej odważne. Po prawdzie był to już ostatni dzwonek, aby wziąć udział w takim projekcie. Aktorka pozowała albo tuż przed ciążą, albo jeszcze nie była ona widoczna. Pierwsza córka aktorki przyszła bowiem na świat 18 października 2002 roku, a numer Playboya z Anią na okładce ukazał się w czerwcu.
Młoda mama nie zrezygnowała z pokazywania swoich piersi na ekranie. W 2003 roku wystąpiła w filmie "Królowa chmur", a oczom widzów ukazał śliczny biust aktorki z uroczymi nieopalonymi śladami po bikini. Czy Wy tez macie wrażenie, że w Playboyu piersi Przybylskiej były okazalsze?
Jeżeli myślicie, że po urodzeniu córki Anna Przybylska stała się bardziej pruderyjna, to jesteście w błędzie! W 2004 roku młoda mama pokazała się w całej okazałości w filmie Jarosława Żamojdy RH+. Patrząc na odważne sceny z udziałem Przybylskiej, jesteśmy pod dużym wrażeniem jej kondycji.
Jednak nie tylko wspaniałe ciało aktorki okazało się prawdziwą żyłą złota. Na śliczną twarz Przybylskiej zwrócili uwagę szefowie marki Astor. W 2004 roku aktorka została pierwszą polską ambasadorką tej międzynarodowej firmy kosmetycznej. W 2005 roku premierze nowego tuszu do rzęs Ania pokazała się w wydekoltowanej sukience. Co dziwne, biust Ani wydawał się znacznie mniejszy niż wcześniej.
Film "Lekcje Pana Kuki" był prawdziwą ucztą dla oczu. Anna Przybylska znów pokazała piersi przed kamerą. Aktorka nie miała żadnych oporów, mimo że podczas powstawania produkcji była już matką dwojga dzieci!
W "Lekcjach Pana Kuki" biust aktorki prezentuje się zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach z premiery tuszu do rzęs.
Wizerunek prawdziwej seksbomby wykorzystali producenci serialu "Klub szalonych dziewic." Przybylska zagrała w nim wyjątkowo namiętną masażystkę Karolinę. Niestety wdzięki Anny nie były tak odważnie eksponowane...
Podczas zeszłorocznych wakacji mieliśmy szansę podziwiać aktorkę w bikini na polskiej plaży. Mimo że aktorka była zaledwie kilka miesięcy po porodzie prezentowała się świetnie. W dodatku, jak wiadomo, karmienie piersią korzystnie wpływa na rozmiar piersi, czego najlepszym przykładem jest Przybylska.
Ani można pozazdrościć urody i sylwetki. Naszym zdaniem zdecydowanie deklasuje samozwańczą sexy-mamę - Kasię Cichopek!