Sofia Richie to jedna z dwóch córek znakomitego wokalisty, Lionela Richiego. 22-latka jest znaną modelką i projektantką. Od dziecka zawsze dostawała to, co chciała. Mając sławnego tatę, nie narzekała na nic. Szybko zaczęła inwestować w siebie i pokochała zabiegi medycyny estetycznej. W przeciągu kilku lat nieźle się zmieniła.
Celebrytka pojawiła się ostatnio na imprezie zorganizowanej z okazji wypuszczenia na rynek nowej kolekcji ubrań. Miała na sobie prawdopodobnie swoje projekty. Postawiła na jasne dżinsy - zawiązane w okolicach nogawek, czarne szpilki i koszulę w tym samym kolorze. Zdecydowała się również na bardzo szeroki, beżowy pas. Choć wyglądała naprawdę fajnie, uwagę zwracała głównie jej twarz.
Lekarz Sofii musiał kombinować nie tylko przy jej ustach, które są ogromne, ale również żuchwie i nosie. Kiedyś okrągła na twarzy modelka dziś cieszy się nowym wizerunkiem i mniejszym nosem, o jakim prawdopodobnie zawsze marzyła.
Obrazek nieumalowanych gwiazd Hollywood to rzadkość. Jakiś czas temu paparazzi przyłapali jednak celebrytkę podczas spaceru po Beverly Hills. Trzeba przyznać, że bez makijażu wygląda naprawdę uroczo.
Na Instagramie nie brakuje seksownych ujęć córki amerykańskiego muzyka. Nie ma się w sumie czemu dziwić. Ma przed kim się chwalić. Jej konto śledzi ponad 6 milionów użytkowników tego medium.
Richie jest prawdziwą szczęściarą. Nie dość, że układa jej się w życiu zawodowym, to i na prywatne narzekać nie może. Jest bowiem w związku ze Scottem Disickiem, który wcześniej związany był z Kourtney Kardasian, z którą ma trójkę dzieci. W zagranicznych mediach często pojawiają się plotki.
Jak podoba Wam się jej przemiana?