"M jak miłość": Oświadczyny Sylwii i nowa postać w Gródku. Szykuje się ROMANS?

Wygląda na to, że w Gródku szykuje się nowa miłość.
M jak miłość. M jak miłość. mat. pras. M jak miłość

Poważna rozmowa

W poniedziałkowym odcinku "M jak miłość" nie zabraknie emocji i... miłości. Największa rewolucja dokona się w życiu Sylwii i Janka - byłego właściciela klubu. Oazy najwyraźniej nie da się już uratować. Oszukany przez swojego wspólnika Zawadzki, zajrzy na chwilę do klubu, by przygotować lokal do zamknięcia. Zabierze przy okazji pamiątki, zabezpieczy dokumenty i... porozmawia z Sylwią. Dziewczyna skorzysta z okazji i będzie chciała szczerze wyjaśnić z ukochanym kilka spraw.

Możemy pogadać? - zapyta.
Powinniśmy - Janek rzuci dziewczynie ciężkie spojrzenie. - Ja też się do tej rozmowy od dłuższego czasu zabieram. Bo chyba wiem, co chcesz mi powiedzieć...

Dla Zawadzkiego rozmowa będzie wielkim zaskoczeniem. Tym bardziej, że spodziewał się kilku gorzkich słów i decyzji o rozstaniu. Chociaż powie Sylwii, że nie ma jej nic do zaoferowania, dziewczyna nie będzie zwracała na to uwagi.

m jak miłość

M jak miłość. M jak miłość. mat. pras. M jak miłość

Odważna decyzja

Sylwia wyciągnie małe czerwone pudełko i zapyta:

Mam prośbę: Możesz mi to wręczyć?

Później przyjdzie czas na szczere wyznanie, które zaskoczy Zawadzkiego:

Wiem: dla ciebie to tylko powtórka z rozrywki, bo już któryś raz ci się narzucam. Ale co ja poradzę na to, że jesteś moim ulubionym facetem! Oprócz Jaśka, oczywiście. Dobrze mi z tobą. Lubię z tobą rozmawiać i pracować i jeść wieczorem kolację! Wzruszam się patrząc, jak przytulasz do siebie Jaśka. Lubię się z tobą śmiać. Czuję się przy tobie bezpiecznie. I chcę, żeby zawsze już tak było... Mówiąc krótko: Kocham cię. Czy zgodziłbyś się za mnie wyjść? To znaczy: Chciałabym zostać twoją żoną!

Trzeba przyznać, że Sylwia zdobędzie się na naprawdę wspaniały gest, ale co na to jej ukochany?

m jak miłość

M jak miłość. M jak miłość. mat. pras. M jak miłość

Zaręczyny

Zawadzki nie będzie ukrywał swojego szoku.

Dziewczyno, co ty wyprawiasz? Żarty sobie ze mnie stroisz? Chcesz, żebym tu wykitował na serce?!
Chcę, żebyś wiedział, żebyś miał stuprocentową pewność - że zależy mi właśnie na tobie. Na Janku Zawadzkim. Nie na twoich pieniądzach i nie na twoim klubie.
To jakiś obłęd!
Może. To co? Ożenisz się ze mną? Z kobietą stukniętą i lekko obłąkaną? A teraz szybka decyzja: tak czy nie?

Jaka mogła być decyzja Janka? Po takim wyznaniu nie miał żadnych wątpliwości.

Nigdy nie sądziłem, że w dniu, w którym splajtuję, zostanę jednocześnie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie! I wiesz co, Sylwia? Dla takich oświadczyn warto było stracić Oazę!

m jak miłość

Będą żyć długo i szczęśliwie?

M jak miłość. M jak miłość. mat. pras. M jak miłość

Rewolucja w Gródku

To jednak nie koniec atrakcji. W poniedziałkowym odcinku serialu "M jak miłość" w Gródku pojawi się pewna zaskakująca i piękna kobieta. Nowa bohaterka to Julia Skiba - atrakcyjna pani doktor, która postanowi zagrać na nerwach Michałowi Łagodzie. Lekarkę zagra Aneta Todorczuk-Perchuć, znana m.in. z serialu "Samo życie". Ostatnie podboje sercowe Michała Łagody mogą świadczyć wyłącznie o jednym - młody biznesmen nie ma szczęścia do kobiet. Być może tym razem stanie się inaczej? Czy atrakcyjna pani doktor z przychodni w Gródku stanie się dla Michała Łagody kimś więcej?

m jak miłość

M jak miłość. M jak miłość. mat. pras. M jak miłość

Nowa pani doktor

Widzowie poznają serialową Julię w dość dziwnych okolicznościach. Nowa lekarka wpadnie w bojowym nastroju do gabinetu Reni, wykrzykując:

Pani doktor, czy wedle pani oceny, dziecko ważące prawie osiem kilo w wieku dwóch miesięcy to jeszcze norma?!

To jednak nie wszystko. Młoda pani doktor poskarży się również na Łagodę, który ośmielił się ją skrytykować. Wszystko przez to, że pediatra próbowała przemówić do rozsądku jednej z nadopiekuńczych matek, która zgłosiła się ze swoim dzieckiem do przychodni.

Przed chwilą pan Łagoda wezwał mnie na dywanik i zdrowo ochrzanił!
Wpłynęła skarga od matki, której zwróciłam uwagę, że najnormalniej w świecie zapasła swoje dziecko!

Trzeba przyznać, że młoda pani doktor nie przebiera w słowach...

m jak miłość

M jak miłość. M jak miłość. mat. pras. M jak miłość

Przeprosiny

Okaże się jednak, że Łagoda będzie musiał przyznać rację wybuchowej lekarce. Kilka minut po zajściu zapuka do gabinetu doktor Skiby.

Można na chwilę?

m jak miłość

Julia powita go lodowatym spojrzeniem:

O co chodzi? Wpłynęła na mnie jakaś kolejna skarga?
Proszę wybaczyć, musiałem zwrócić pani uwagę. Ale już wyjaśniłem sprawę i wiem, że matka dziecka nie miała racji! Dlatego przyszedłem panią przeprosić?
Możemy się umówić, że następnym razem najpierw wyjaśni pan sprawę, a dopiero potem ewentualnie będzie mi pan zwracał uwagę?
A przewiduje pani następne skargi?
Proszę pana! Jestem lekarzem i będę mówiła pacjentom prawdę, a nie to, co chcą ode mnie usłyszeć!

On jest uparty, ona wybuchowa. Cóż z tego wyniknie?

m jak miłość

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.