Gołąb lata nad sceną, a Tatiana RYMUJE! Jak wyglądał kolejny odcinek "X-Factor"?

Po nudnym odcinku w zeszłym tygodniu "X-Factor" wychodzi na prostą. Uczestnicy zmierzyli się z wielkimi przebojami gwiazd popu. Kto wypadł najlepiej? Kto musiał odejść?
X-Factor X-Factor fot. TVN

Ewelina Lisowska

Jako pierwsza na scenie pojawiła sie Ewelina Lisowska z drużyny Tatiany Okupnik. Wykonała piosenkę "If I could turn back time" z repertuaru Cher. Mimo że po występie dzieczyna wyglądała na przestraszoną, już pierwsze słowa Czesława pokazały, że nie ma się czego bać.

X-Factor

Wiem, że ciężko jest zaczynać program - powiedział z właściwą sobie nadekspresją juror - Ale ty poradziłaś sobie z tym znakomicie. Tydzień temu miałem problem z tobą, teraz mam problem ze sobą!

Wojewódzki też komplementował:

Z tego, co pamiętam, to w teledysku do tej piosenki naga Cher biega po pokładzie pancernika. Ale ty nie byłaś jak Cher - ty byłaś jak pancernik. Dałaś salwę ze wszystkich rur! - po czym dodał: W naszym kraju są gwiazdy, celebryci i ludzie, którzy naprawdę mają talent. Cieszę się, że awansowałaś od razu do tej trzeciej grupy.
X-Factor X-Factor fot. TVN

The Chance

Jako drugi zaprezentował się zespół Mozila - The Chance. Trzy soulowe dziewczyny wykonały przebój Madonny - "Sorry". Jurorzy mieli im wiele do powiedzenia.

X-Factor

Kto wam wybrał ten utwór? Franciszek Smuda? Albo ten któś był głuchy, albo umiał grać na akordeonie. - wyzłośliwiał się Kuba - To jest muzyka do windy.
Na próbach było lepiej, przysięgam! Dobrze wam wybrałem, no chyba że jestem debilem - bronił sie Czesław.

Okupnik też nie poprawiła humoru trzem wokalistkom.

Nie pasowało mi to, uwielbiam was, ale to było słabe. Muzycznie tego nie zrozumiałam.

Wyglądało na to, że The Chance po raz drugi w historii swoich występów w "X-Factor" znajdą się w dogrywce.

X-Factor X-Factor fot. TVN

Marcin Spenner

Po odpadnięciu "Biby" faworytem Wojewódzkiego stał się Marcin Spenner. Juror zapowiadał, że po słabym występie w zeszłym tygodniu, jego podopieczny wróci do ballad, w których jest najmocniejszy. Nie pomylił się.

X-Factor

Mozil, który miał jako pierwszy wyrazić swoją opinię, zaniemówił.

Kuba triumfował:

Nie uważacie,  że w trakcie takich wykonań powinna bielizna lecieć na scenę? Czesław, a na twoich koncertach leci bielizna? Czy raczej pieluchy?

X-Factor

Tatiana też była oczarowana.

Nie płakałam, ale niewiele brakowało. Miałam ciary... Trafiłeś mnie w samo serce.
X-Factor X-Factor fot. TVN

Anna "Bajka" Antonik

Po Spennerze na scenie pojawiła się ulubienica Tatiany - "Bajka". Postanowiła zmierzyć się z prawdziwą legendą. Podczas jej wykonania "Imagine" Johna Lennona nad sceną unosił się wielki, biały gołąb. Niestety, wyszukana scenografia nie pomogła uczestniczce.

X-Factor

Litanię żalów zaczął Kuba:

Mam taką teorię, że Beatlesów można tylko sp***ć. Lennon nie chciałby usłyszeć takiego wykonania. Ten utwór to jest manifest anarchisty, buntownika. To nie jest ballada do śpiewania przy grillu! A ty zaśpiewałaś to jak w smażalni. Nie zrozumiałaś kompletnie o czym jest ta piosenka, a chyba na tym etapie mamy prawo wymagać od uczestników zrozumienia, o czym śpiewają, co chcą przekazać. Zaśpiewałaś to jak emerytka.

X-Factor

Z miażdżącą opinią kolegi zgodził się Mozil.

Dziewczyno, ty masz wszystko, masz warsztat, ale zgadzam się z Kubą. Ten twój gołąb leciał, leciał, i nigdzie nie doleciał. To mnie powinno wzruszać, a kompletnie nie wzruszyło. Może powinnaś pogadać z Tatianą na próbie, o czym jest ten utwór? Myślę, że nie tylko mnie i kubie się nie podobało.

Okupnik próbowała wybronić wykonanie "Bajki".

To, co słyszeliśmy od panów, to są strategiczne zagrywki. Ja wierzę, że publiczność ma oczy i uszy i sama to oceni. Czesław miał wczoraj imprezę, a Kuba ma andropauzę. Nie słuchajcie ich.

Tak czy owak, szanse "Bajki" na zwycięstwo zmalały drastycznie.

X-Factor X-Factor fot. TVN

Soul City

Drugi z zespołów Czesława wchodząc na scenę po słabym występie "Bajki" miał ułatwione zadanie. Wykonana przez nich piosenka Michaela Jacksona "They don't care about us" mocno odróżniała się od ckliwej wersji hymnu Lennona.

X-Factor

Tatiana była zachwycona emocjami, jakie pokazali na scenie członkowie zespołu.

Skończyła się muzyka, a wy mieliście łzy w oczach - to znaczy, że to było świetne wykonanie.

Kuba zgodził się z taką oceną:

Mieliście wszystko, czego brakowało "Bajce". To była piosenka o czymś, proste słowa, które wywołują rewolucję na ulicach. To nie jest tylko piosenka gwiady pop - to jest piosenka globalnej gwiazdy pop, która chciała zmieniać swoje życie i zmieniać świat. I w waszej wersji to było słychać.
X-Factor X-Factor fot. TVN

Joanna Kwaśnik

Joanna Kwaśnik, zawodniczka Wojewódzkiego, też mogła liczyć na ciepłe słowa swojego "szefa". Na samym początku Kuba stwierdził, że piosenka Arethy Franklin brzmi, jakby była napisana właśnie dla Kwaśnik.

X-Factor

Czesław trochę kręcił nosem.

Ten chór, który ci towarzyszył, to taki tani trik... To zawsze działa... Ale było świetnie.
Uścićlijmy. Czesław, podobało ci się? - naciskał Kuba.
Widzowie zrozumieli, o co mi chodziło - z niewinnym uśmieszkiem odparł juror.

Tatiana nie miała żadnego "ale".

Świetny powrót po zeszłotygodniowym słabym występie! Uwielbiam to twoje drobienie, to "ugniatanie kapusty" - odniosła się do choreografii uczestniczki.
Ugniatanie kapusty jest teraz w stylu Euro 2012 - spuentował Wojewódzki.- Wspaniałe jest to, że tydzień temu ty walczyłaś o życie, a teraz inni będą o nie walczyć mierząc się z tobą i z tą piosenką. Za to uwielbiam ten program!
X-Factor X-Factor fot. TVN

Dawid Podsiadło

Uczestnikiem, na którego wszyscy czekali najbardziej, był Dawid Podsiadło. Typowany na zwycięzcę edycji tegoroczny maturzysta emanował spokojem i skromnością. Chyba właśnie tym ujął jurorów.

Wyglądasz jak Pinokio, a śpiewasz jak młody bóg! - stwierdził Kuba. - Powiem ci więcej. Ten program się skończy, a ty do czegoś dojdziesz. Sprawdziłem to: ludzie wpisują twoje nazwisko w Google częściej niż rodzinę Madzi z Sosnowca.

Podsiadło słuchał tego z uśmiechem zawstydzenia.

X-Factor

Swoje pięć groszy dołożył też Mozil:

Jest bardzo grubo, to są mocne słowa, ale jesteśmy świadkiem narodzin gwiazdy. Nie czytaj tylko tych komentarzy w necie. Ty już wszystko masz, ty już wszystko wiesz, rób swoje. Niczego nie zmieniaj.

Najbardziej rozemocjonowana była Tatiana. Postanowiła zadedykować uczestnikowi... kilka rymów własnego autorstwa.

X-Factor

Jak cię słuchałam, pisałam wiersz do ciebie... - wyjaśniła - Uwaga, oto on! "Dawidzie drogi Podsiadło, wziąłeś me serce w imadło! Za to że tak lubię ciebie, twój brat mnie chyba zaje..." O, tu mi się rozmazało.
Ale wioska... - westchnął Wojewódzki.
fot. TVN fot. TVN fot. TVN

Dogrywka i koniec bajki

Po krótkiej przerwie nadszedł czas na dogrywkę. Jak łatwo było przewidzieć, stanęły do niej dziewczyny z The Chance i "Bajka". Ta druga zaprezentowała utwór "Killing me softly" z repertuaru The Fugees. Wykonanie było o niebo lepsze niż "Imagine".

The Chance odpowiedziały mocno. Piosenka "Mercedes Benz" Janis Joplin w ich wersji też przewyższyła wcześniejsze dokonania zespołu. Jurorzy mieli naprawdę trudne zadanie. Okupnik opowiedziała się po stronie "Bajki".

Kocham cię, odkąd spotkałyśmy się na castingu w Zabrzu. Jestem za tobą całym sercem. - wyznała.

Mozil z kolei nie opuścił w potrzebie swoich podopiecznych. Decyzja spadła więc na Kubę Wojewódzkiego.

Wiecie co - zaczął juror - wy wszystkie jesteście jak polska reprezentacja. Najlepiej gracie w meczu o wszystko. To jest przerażające. - Po czym zwrócił się do "Bajki" - Szkoda, że ty jesteś ze szkoły Dawida Podsiadło i tak ciężko się z tobą rozmawia. Śpiewasz świetnie, ale na scenie to nie wszystko, trzeba się dogadać z publicznością... Chociaż twoje drugie wykonanie było naprawdę genialne. Z drugiej strony dziewczyny też wypadły niesamowicie... Chyba już wszyscy wiecie, co chcę powiedzieć. - przerwał chwilę niepewności spowodowaną zakręconym wywodem - Nie wyobrażam sobie tego programu bez zespołu The Chance.

fot. TVN

Zespół Mozila po raz drugi okazał się zwycięzcą dogrywki, a "Bajka" musiała pożegnać się z programem. Tatiana Okupnik wyglądała na naprawdę załamaną.

Myślicie, że Wojewódzki podjął słuszną decyzję? Komu kibicujecie? Kto odpadnie następny?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.