• Link został skopiowany

Rzucają pracę, otwierają biznesy. Jak zmieniło się życie uczestników "Warsaw Shore" po programie

Jeszcze niedawno byli zwykłymi młodymi ludźmi, którzy po prostu lubili imprezować. Od kiedy wyemitowano 1. odcinek, wzięto ich na języki. "Ekipę z Warszawy" jedni zaczęli podziwiać, inni krytykować. A co to oznacza dla nich w praktyce?
Trybson

Trybson Mat. prasowe

Trybson

Zdjęcia do "Ekipy z Warszawy" zostały zakończone. Jednak emisja reality-show MTV trwa. Słupki oglądalności rosną, podobnie jak popularność bohaterów. Na brak zainteresowania nie może narzekać Trybson, który ma już sporo grono fanów. Liczy jednak na to że, zasłynie nie tylko jako celebryta, ale też zawodnik MMA.

Moim największym marzeniem jest jak najwięcej osiągnąć w MMA i pokazać wszystkim, że potrafię. Teraz, po programie, dalej chodzę na treningi i ciężko trenuję. W sieci krążą już pogłoski o moich przyszłych walkach z Najmanem, Burneiką, Ozdobą czy Bonusem BGC. Oczywiście żadna z tych osób nie złożyła mi propozycji walki, ale nie ukrywam, że byłbym w stanie podjąć takie wyzwanie. Mam nadzieję, że w osiągnięciu sukcesu pomoże mi popularność, jaką zyskałem po programie. Każdego dnia mam coraz więcej like'ów na fanpage'u. Jest to miłe zaskoczenie! Coraz więcej fanek krzyczy "Trybson", co bardzo mi się podoba.  Zresztą, nie tylko fanek! Moje powiedzonka stają się słynne. Fajne są memy z cytatami moich wypowiedzi: Trybson cię dojeżdża, Krzycz Trybson, Jest Trybson. Mam nadzieję, że z każdym odcinkiem będzie jeszcze ciekawiej.

Więcej o ich planach dowiecie się z naszego wideo.

Chcecie przypomnieć sobie, czym członkowie "Ekipy" zajmowali się przed programem? Zobaczcie: Kto był reporterem TVP, a kto pracował w agroturystyce? TYLKO U NAS "Ekipa z Warszawy" o życiu przed programem.

Trybson, Warsaw ShoreFacebook.com

Trybson, Warsaw ShoreFacebook.com

 

Ewelina Ewelina Mat. prasowe

Ewelina

Eliza, nazywana też "polską Snooki", po programie wzięła się ostro za siebie i sporo schudła (Zobacz: Ewelina z 'Warsaw Shore' sporo schudła: Nie ćwiczę, podjęłam się diety baletnicy). Co jeszcze zmieniło się w jej życiu, prócz sylwetki?

Dalej, od czasu do czasu, pomagam rodzicom. Często spotkam się z siostrą, bo generalnie większość znajomych odwróciła się ode mnie, to chyba największa zmiana. Mam za to grupę nowych, wspaniałych przyjaciół z Ekipy. Choć mieszkamy w innych miastach - ja, Eliza, Mała, Trybson i Wojtek staramy się organizować wspólne imprezy.

Ewelina, Warsaw ShoreFacebook.com

 

Paweł Paweł Mat. prasowe

Paweł

Po programie życie Pawła niewiele się zmieniło. Może z wyjątkiem tego, że teraz ludzie rozpoznają go na ulicy.

Dalej jestem zwykłym chłopakiem. Nie czuję się ani lepszy, ani gorszy. Wciąż mieszkam w Poznaniu, dalej imprezuję z chłopakami, zdrowo się odżywiam i często chodzę na siłownię, by zbudować formę. Wróciłem na studia, które wiele dla mnie znaczą. Można nawet powiedzieć, że je kocham. Poświęcam nauce dużo uwagi, jestem na trzecim roku i piszę pracę licencjacką pt. "Życie codziennie prostytutek w powojennej Polsce" - opowiada nam Paweł.

Paweł, Warsaw ShoreFacebook.com

Paweł zdradził nam też, że po programie wrócił znów do ćwiczeń na siłowni.

Ostatnio zacząłem ćwiczyć, żeby zrobić trochę masę, rzeźbę, bo troszkę chudy jestem - powiedział w rozmowie z nami.
Mała Ania Mała Ania Mat. prasowe

Ania Mała

Dla "Małej" Ani, jak sama przyznała w rozmowie z Plotek.pl, program był odskocznią od pracowitej rzeczywistości. Czy życie w "Ekipie" odmieniło także jej codzienność po programie?

Póki co, odpoczywam. Spotykam się ze znajomymi, imprezuję i zajmuję się promowaniem programu np. poprzez prowadzenie fanpage'a. Mój plan na najbliższy czas, to oczywiście dobra zabawa. Chciałabym odwiedzić każdy większy klub w Polsce, i imprezować z ludźmi, którzy również kochają takie klimaty. W przyszłości chciałabym zamieszkać w Warszawie z Eweliną i Elizą, z którymi się zaprzyjaźniłam. W planach mam otworzenie własnej firmy. W końcu trzeba się w życiu zająć czymś konkretnym!

Mała, Warsaw ShoreFacebook.com

Wojtek Wojtek Mat. prasowe

Wojtek

Wojtek przeżył niemały szok, gdy po zakończeniu zdjęć, okazało się, że plakatami z jego twarzą obklejone jest pół Polski. Nie był też przygotowany na tak dużą popularność.

Powoli zacząłem dostawać różne propozycje pracy, a moja twarz stała się rozpoznawalna. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiej rozpoznawalności. Gdy wchodzę na imprezę, wiele osób na mnie patrzy i mówi "to ten z Warsaw Shore", "Wojtaaassss!!!", proszą o autograf lub zdjęcie. Reakcje są bardzo pozytywne, więc jest to bardzo miłe uczucie. Chciałbym podziękować wszystkim za wsparcie, a w szczególności mojemu ś. p. ojcu, dzięki któremu mogłem osiągnąć tak wiele oraz matce, na którą zawsze mogę liczyć - powiedział w rozmowie z nami.

Wojtek, Warsaw ShoreFacebook.com

Eliza Eliza Mat. prasowe

Eliza

Wszyscy wiemy, że dzięki programowi w życiu Elizy doszło do bardzo ważnego zdarzenia. Spotkała swojego idola, Radka Majdana. Czy poza tym coś jeszcze się zmieniło?

Po zakończeniu programu niewiele się zmieniło, prócz tej rozpoznawalności na ulicach i tego, że muszę częściej siedzieć przy komputerze prowadząc mój fanpage. Wcześniej nigdy nie miałam na to czasu. Gdy jestem w domu, pomagam mamie przy pracach domowych, gdyż jest chora i nie może się przepracowywać - wyznała w rozmowie z nami.

To, co cieszy dziewczynę, to obecność przyjaciół przy jej boku. W jednym z odcinków zalała się łzami po tym, jak usłyszała okrutne słowa hejterów o sobie.

Nadal mam tych samych przyjaciół, którzy bardzo mnie wspierają. Mam swoje problemy w życiu prywatnym, które powoli staram się rozwiązywać. Nie przestałam się bawić, kocham swoje życie i uwielbiam to, że tyle się w nim dzieje. Jestem dziewczyną XXI wieku i uważam, że życie to jedna wielka impreza.

Eliza, Warsaw ShoreFacebook.com

Mariusz, Ekipa z Warszawy, Warsaw Shore, członkowie Mariusz, Ekipa z Warszawy, Warsaw Shore, członkowie Mat. prasowe

Mariusz

Po programie Mariusz wyprowadził się z rodzinnego miasta i rozkręca własny biznes w stolicy.

Otworzyłem swoją działalność - sklep z odżywkami w Warszawie. Pracuję w nim codziennie od 11 do 19, a w weekendy baluję, ale delikatnie! Wziąłem się teraz ostro za robienie fajnej sylwetki, ponieważ troszkę się zaniedbałem. Dom, praca i weekend z przyjaciółmi - tak wygląda teraz moje życie.

Popularność niesie ze sobą także korzyści biznesowe.

Była taka sytuacja, że przyszedł klient, rozpoznał mnie - mówił w rozmowie z nami Mariusz. - Pogadaliśmy, powiedział, że poleci mój sklep swoim znajomym.

Mariusz, Warsaw ShoreFacebook.com

Mariusz, Warsaw Shore

Duża Ania Duża Ania Mat. prasowe

"Duża" Ania

"Duża" Ania tuż przed programem Warsaw Shore ukończyła szkołę średnią,Technikum Ochrony Środowiska i podjęła pracę. Musiała jednak zrezygnować z niej ze względu na program.

Mam szeroki wachlarz zainteresowań, począwszy od kosmetologii, kończąc na piłce nożnej. Oczywiście muszę też uwzględnić jazdę konną, która towarzyszy mi od 6. roku życia - powiedziała Plotek.pl. - Przed programem byłam po prostu Anią, teraz jestem znana jako "Ania z Ekipy Warsaw Shore". Nie ukrywam, że jest to bardzo miłe, ponieważ mam ogromne wsparcie fanów oraz widzów.

 

Ania Warsaw Shore, Ekipa z WarszawyScreen z Facebook.com/Ania Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy

 

Jak Ania widzi dalej rozwój swojej kariery?

Przyszłość? Powiem szczerze, że teraz tak dużo się dzieje, że nie jestem w stanie określić tych dalekosiężnych planów. Chwytam każdy dzień, tak po prostu.

Ania zdradziła nam jednak, że nie wyklucza związania się na dłużej z mediami. Własny program? Niczego nie można wykluczyć.

Więcej o: