Socha, Liszowska, Stużyńska i Sokołowska. Co one jadają

Aktorki serialu Polsatu "Przyjaciółki" całe dnie spędzały ostatnio na planie. Zdjęcia zaczynały się o świcie, a kończyły często w nocy.  Aktorki jadały więc w tzw. produkcyjnym baro-busie. Co najczęściej wybierały? Która z nich brała dokładkę, a która nie mogła się doczekać deserów? Oto menu "Przyjaciółek".
Joanna Liszowska. Joanna Liszowska. Polsat

Joanna Liszowska

Menu Joanny Liszowskiej można porównać do upodobań Kubusia Puchatka, czyli Miodek i małe co nieco. Najchętniej wybierane dania przez aktorkę to:
- naleśniki z białym serem, truskawkami i gorącą czekoladą
- leniwe
- ciepła, ale nie za gorąca zupa z pajdą swojskiego chleba
- amerykański pancake z dżemem
- obowiązkowo kawa - duża!

Małgorzata Socha. Małgorzata Socha. Polsat

Małgorzata Socha

Małgorzata Socha słynie z dbałości o sylwetkę, ale i z tego że nie służą jej węglowodany. Menu, które najchętniej wybierała,  to kombinacja "pysznie i zdrowo":

- zupa, ale zawsze bez wkładki
- warzywa gotowane - zawsze z dokładką
- podwójna porcja szarlotki, za każdym razem gdy była
- sok pomidorowy
- rzadziej -  tradycyjny schabowy z ziemniakami z wody

Joanna Liszowska i Magdalena Stużyńska. Joanna Liszowska i Magdalena Stużyńska. Polsat

Magdalena Stużyńska

Magdalena Stużyńska, po ostatniej ciąży schudła tak bardzo, że w serialu charakteryzatorki muszą ją pogrubiać. Aktorka bardzo dba o to co je i ceni sobie slow food. Co zamawia najczęściej:

- ryba z folii
- sałatka z brokułami
- zupy omijała, ale jak pojawił się krem z pomidorów to wzięła dokładkę i zastanawiała się nad trzecią porcją
- zawsze gdy pogoda nie dopisywała - budyń czekoladowy z wisienkami

Anita Sokołowska. Anita Sokołowska. Polsat

Anita Sokołowska

Anita Sokołowska jest bardzo fit i to widać! Aktorka ma szczęście, ponieważ ma znakomitą przemianę materii i może sobie pozwolić na wszystkie pyszności. Jedzenie jednak nie jest jej ulubionym zajęciem - wyznaje zasadę, że nie o jedzenie w życiu chodzi.
W produkcyjnym baro-busie jadła zawsze pierwszą pozycję z menu - co by nie tracić czasu na zaglądanie w gary. Najczęściej padało na:
- ryż z warzywami
- zapiekankę z makaronu
- tartę szpinakową
- wodę, herbatę i kawę
- na drogę brała banana

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.